YouTube bierze się za porządki. Największa platforma z filmami na świecie zaostrza swój regulamin i bierze się za materiały, które promują nienawiść i teorie spiskowe. Czystka już się zaczęła.
Na oficjalnym blogu YouTube pojawił się wpis, który omawia nowe zasady obowiązujące w serwisie. Najważniejsza to walka z materiałami promującymi nienawiść oraz przemoc. Chodzi między innymi o propagowanie ideologii nazistowskiej. YouTube będzie brał pod uwagę również dyskryminację ze względu na wiek, płeć, orientację seksualną, religię, kastę czy nawet status weterana.
Zobacz: Pierwszy kanał na YouTubie przekroczył barierę 100 mln subów!
Oprócz tego YouTube bierze na tapet również filmy popularyzujące teorie spiskowe i zaprzeczające powszechnie znanym faktom. Tutaj za przykład podano wideo, na których mówi się, że nie było Holocaustu lub strzelaniny w szkole podstawowej Sandy Hook w Newtown. Obie te rzeczy są doskonale udokumentowane, więc zaprzeczanie im to po prostu fake news. Jednocześnie serwis ostrzega, że cały proces walki z tego typu treściami będzie bardzo żmudny i czasochłonny i na efekty przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. YouTube zmieni też algorytm polecanych treści. Na naszych kartach ma się pojawiać mniej materiałów, które są bliskie złamania zasad platformy.
Zobacz: YouTube wyłącza komentarze do filmów z udziałem dzieci
Czy te zmiany są dobre? Na ten moment trudno wyrokować. Zapowiedzi są obiecujące – chodzi przecież o walkę z przemocą, nienawiścią, dyskryminacją i kłamstwami. Pytanie brzmi – jak YouTube do tego podejdzie? Ostatecznie, po drugiej stronie znajduje się człowiek, który ma swoje przekonania.