Apex Legends bezsprzecznie jest wielkim hitem. Niestety wszystko, co cieszy się popularnością przyciąga również przestępców próbujących zarobić na nieuważnych użytkownikach. W przypadku tytułu Respawn Entertainment chodzi o fałszywą wersję gry.
Już w tydzień po premierze Apex zgromadził wokół siebie społeczność 25 milionów graczy. Niedługo po wydaniu gry deweloper ogłosił, że rozważa jej udostępnienie również na urządzenia mobilne. Taka decyzja wydaje się być naturalna, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że zarówno PUBG jak i Fortnite również są obecne na smartfonach.
Pomimo tego, ze Respawn nie określiło, kiedy Apex trafi na urządzenia z systemem Android i iOS, to w sieci pojawiły się już aplikacje podszywające się pod tytuł. Jak donosi firma zajmująca się bezpieczeństwem Check Point, fałszywa aplikacja podszywająca się pod Apex Legends w rzeczywiści jest programem do pobierania adware i służy do generowania przychodów twórcom. Firma ostrzega, że program może być użyty również do zdalnego zainstalowania złośliwego oprogramowania na smartfonie.
Zobacz: Apex Legends: pierwsza aktualizacja z okazji Walentynek
Osoby stojące za fałszywą aplikacją rozpowszechniają ją za pośrednictwem filmów będących rzekomymi instrukcjami Apex Legends na YouTube. W materiałach podawane są linki do fałszywej aplikacji mobilnej. Jest to kolejne przypomnienie, że należy zachować szczególna ostrożność podczas instalowania aplikacji spoza oficjalnych sklepów takich jak Play czy AppStore.
Zobacz: Apex Legends jest dopiero trzecią grą, której udało się osiągnąć coś takiego
Zatem nie dajcie się nabrać na mobilna wersję Apex Legends, gdy tylko pojawi się oficjalna wersja gry wydana przez Respawn damy wam znać.