Strona głównaRecenzjeAkcesoriaArmis AR7X TG RGB - recenzja gamingowej obudowy SilentiumPC

Armis AR7X TG RGB – recenzja gamingowej obudowy SilentiumPC

Wygląd i jakość wykonania

Już na pierwszy rzut oka obudowa robi bardzo dobre ważenie pod względem jakości wykonania i doboru elementów. Czarny kolor nadaje jej charakteru, a przedni oraz boczny panel wykonane z hartowanego, przyciemnianego szkła nadają jej prestiżowego wyglądu. Pozwalają także w łatwy sposób wyeksponować pozostałe elementy komputera i podkreślić jego drapieżny charakter. To, czego mi zabrakło, to zawiasy pozwalające na otwieranie panelu niczym drzwiczki. Przy pierwszym demontażu szkła przeżyłem mały zawał serca gry panel spadł i uderzył o biurko. Na szczęście, dzięki doskonałej jakości obudowy, nic strasznego się nie stało. Minusem samego szkła było to, że strasznie brudzi się od rąk. Po dotknięciu widać plamy (albo to ja mam tłuste łapska). Na szczęście ściereczka z mikrofibry bardzo szybko sobie z tym radzi.

Producent zadbał również o możliwość pełnej prezentacji karty graficznej, umożliwiając jej montaż zarówno w poziomie jak i pionie. W pionie możemy zainstalować maksymalnie dwuslotową konstrukcję. Na dole obudowy znajduje się piwnica, w której swoje miejsce znajdzie zasilacz z wentylatorem oraz dwa dyski 3,5 cala, zamontowane na sankach. Pod komorą zasilacza znajduje się również filtr przeciwkurzowy. Pomimo tego, że wnętrze obudowy jest przestronne, to już piwnica wymaga ostrożniejszego planowania i w przypadku podłączenia modularnego zasilacza, musimy wszystkie kable podłączyć przed jego instalacją. Jeżeli chcielibyśmy skorzystać z zasilacza standardowego, to może być problem ze zmieszczeniem nadprogramowych przewodów. W takiej sytuacji trzeba pozbyć się sanek na dyski 3,5 i tam upchnąć nadmiar kabli.

Przedni panel obudowy, tak jak lewy bok, został wykonany z przyciemnianego hartowanego szkła, za którym swoje wdzięki pokazują trzy podświetlane wentylatory 120 mm. Lekko ścięte boki frontu nadają całości bardziej opływowego kształtu oraz umożliwiają zasysanie powietrza do środka. Niestety brak tu dodatkowego filtra przeciwkurzowego. Panel utrzymywany jest przez 8 plastikowych zatrzasków, które mocno trzymają go na miejscu. Przez kilka godzin bolały mnie palce po tym jak musiałem go zdjąć, żeby dostać się do paczki śrubek dodanych do zestawu.

Na górze ulokowany został panel z włącznikiem, regulatorem wentylatorów, przyciskiem sterowania podświetleniem oraz gniazdami mini jack 3,5 mm. Po odczepieniu panelu możemy umiejscowić go również na dole, tylko uwaga na palce.

Na „zapleczu” znajdziemy wyjście zasilacza, gniazda płyty głównej, osiem poziomych slotów kart rozszerzeń oraz dwa pionowe, wylot powietrza z wentylatora 120 mm. Na spodzie umiejscowiony został uchwyt filtru powietrza zasilacza, który ułatwia jego demontaż.

Zobacz: SPC Gear GK540 – polska, solidna klawiatura mechaniczna za rozsądną cenę [recenzja]

Na górze obudowy znajduje się filtr przeciwkurzowy zamontowany na magnetycznych paskach. Według mnie zastosowane magnesy są troszeczkę za słabe. Jednak obudowy rzadko się dotyka. Górny panel pozwala na zamontowanie trzech wentylatorów 120 lub 140 mm lub radiatora AIO o długości do 280 mm.

Pozostaje jeszcze spojrzeć jeszcze na to, co ukryte przed wzrokiem ciekawskich. Mowa oczywiście o prawym panelu, wykonanym ze stali. Po jego zdjęciu naszym oczom ukazuje się plątanina przewodów, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się nie do okiełznania. Wszystko za sprawą 8-portowego huba, odpowiedzialnego za rozdzielenie zasilania wentylatorów oraz umożliwiającego zapanowanie nad efektami ich podświetlenia. Jednak chwila lub nieco dłuższa chwila wystarczy by poukładać estetycznie przewody, wykorzystując w tym celu fabryczne paski na rzepy. Dodatkowo w tacce płyty głównej znajdują się otwory pozwalające przepuścić przewody zasilające płytę główną i kartę graficzną dokładnie tam gdzie trzeba. Warto jednak pamiętać o tym, żeby przewody zasilające procesor przepuścić zanim zamontuje się AIO i płytę główną. W przeciwnym wypadku czeka Was dodatkowa porcja pracy.

A skoro mowa o tacce. We wnętrzu obudowy możemy zmieścić płytę główną w standardzie ATX, microATX lub MiniITX. Zmieści się tu również karta graficzna o długości do 240 mm i chłodzenie procesora o wysokości do 178 mm. Jest tu także wystarczająca ilość miejsca na zamontowanie trzech napędów 2,5” lub 3,5” oraz 6 dysków 2,5″.

Spis treści

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię

Exit mobile version