Do niecodziennej sytuacji doszło u naszych sąsiadów z południa. Czeski oddział Cenegi zerwał współpracę z jednym z serwisów o grach, bo ten opublikował nieprzychylną recenzję gry Hitman 2. Wydawca domagał się zmian w tekście, na co redakcja nie wyraziła zgody.
Serwis Bonusweb.cz opublikował recenzję gry Hitman 2. Gra została oceniona wysoko, bowiem aż na 75%. Jednak autor tekstu czepiał się kilku elementów produkcji. Jego zdaniem przerywniki filmowe są obrzydliwe i tanie, a gra to generalnie nowa paczka misji do poprzedniej części, a nie pełnoprawna produkcja i lepiej poczekać do obniżki cen. To nie spodobało się czeskiej Cenedze. Z redakcją skontaktowała się Kristýna Fleissigová, która odpowiada u naszych sąsiadów za wszystko, co związane z PR-em. Domagała się zmian w tekście. Redakcja nie była jej przychylna, więc serwis trafił na czarną listę i jego dziennikarze nie będą dostawać już gier do recenzji.
Zobacz: Hitman 2 – Snow Festival za darmo na PC, PS4 i Xbox One
Co ciekawe, recenzja ukazała się w listopadzie 2018 roku, więc może dziwić, że sprawa wyszła na jaw dopiero teraz. Poza tym pani Kristýna Fleissigová jakby zignorowała kompletnie pozostałą część recenzji, w której autor chwali Hitmana 2 za projekty poziomów, wiele możliwych sposób wykonania każdej z misji, czy chociażby poczucie humoru. No i ocena 75% też jest wysoka, więc recenzję należałoby uznać za przychylną. Zamiast tego czeska Cenega postanowiła strzelić sobie w kolano i popełnić jeden z największych błędów, jaki można popełnić w pracy PR-owca.
Zobacz: Hitman 2 – Planujesz wirtualne morderstwo? Możesz mieć realne kłopoty
Pamiętajcie jednak, aby ze sprawą nie wiązać polskiej Cenegi. Oni nie mają z tym nic wspólnego.