Najnowsze dzieło Hideo Kojimy – Death Stranding – niemal od zawsze było zapowiadane jako tytuł ekskluzywny dla konsoli PlayStation 4. Ale jest szansa, że tak wcale nie musi być. Jeden z dziennikarzy twierdzi, że ekskluzywność jest tylko czasowa i finalnie gra trafi też na PC-ty.
Niemal od zawsze Death Stranding było określane jako tytuł ekskluzywny na konsolę PlayStation 4. Jedynie na początku wspominano o wersji na PC, ale po zaangażowaniu Sony pomysł jakby upadł. Jednak pewien dziennikarz zapewnia, że to wcale nie jest prawda. Według jego wiedzy gra, po kilku miesiącach, trafi również na komputery (nie jest planowana wersja na XOne).
Zobacz: Hideo Kojima prezentuje nowy zwiastun Death Stranding. Znamy datę premiery
Tym dziennikarzem jest Antonio Fucito. Został on zapytany, czemu na pudełku Death Stranding nie znajduje się napis „Only on PlayStation”, który jest charakterystyczny dla ekskluzywnych produkcji na konsolę Sony. Odpowiedź była prosta – bo gra nie ukaże się tylko na PlayStation. Według niego Hideo Kojima podpisał umowę tylko na czasową ekskluzywność. Dlatego po 6-12 miesiącach od premiery na PS4 (nie zna dokładnych terminów) Death Stranding ma trafić też na PC.
Zobacz: Death Stranding wniesie powiew świeżości do gier z otwartym światem
Ale czy tak będzie? Można mieć co do tego spore wątpliwości. Sony mocno zaangażowało się w produkcję Death Stranding. Gra zresztą powstaje na Decima Engine, czyli silniku stworzonym przez Guerilla Games. Z kolei Guerilla Games należy do Sony, więc zachodzą tutaj bardzo skomplikowane relacje i zależności. Być może Kojima rzeczywiście wynegocjował tylko czasową ekskluzywność. Pod koniec życia konsoli PlayStation 4 ma to nawet więcej sensu niż jeszcze kilka miesięcy temu. Ale czy tak rzeczywiście będzie? Czas pokaże.
Nie zmienia to faktu, że Death Stranding na PC byłoby świetną informacją!