Przyznam szczerze, że nie do końca rozumiem graczy, którzy wykonują różnego rodzaju dziwne wyzwania, jak chociażby przejście Resident Evil 4 bez oddania celnego strzału. Ale już jakiś kompletnym szaleństwem jest przejście Minecrafta bez oddania nawet jednego kroku.
Tak, jeden z graczy postanowił przejść Minecrafta bez oddania chociażby jednego kroku. Możecie się w tym miejscu zastanawiać – jak to możliwe? Nie ma w tym nic złego. Jednak w mojej głowie zrodziło się zupełnie inne pytanie – po co?
Zobacz: Minecraft – Gracz zbudował latający samolot. Czy twój komputer jest w stanie to obsłużyć?
Ale wróćmy do sprawy i jej szczegółów. Użytkownik o pseudonimie TheHeightAdvantage w pierwszej kolejności „odbindował” przyciski W, A, S i D, aby nawet przypadkiem nie ruszyć się swoją postacią. Jak w takim razie poruszał się po planszy, zbierał zasoby i walczył z bossem? Najpierw wykorzystał do tego łódkę. Stawiał ją jedno pole przed sobą, wchodził do niej, zabierał i znowu stawiał przed sobą. I tak w kółko! Z czasem, gdy dotarł do wody, to wylewał ją pod łódkę i dzięki temu przemieszczał się trochę szybciej. Finalnie wskoczył na świnię i poruszał się na niej.
Pomimo tych trudności udało mu się ukończyć Minecrafta i pokonać głównego bossa. Całość zajęła mu aż 30 godzin. W tym miejscu pragnę zapytać raz jeszcze – po co?