Strona głównaRecenzjeHardwareRecenzja laptopa HP Omen X - naprawdę gorący towar

Recenzja laptopa HP Omen X – naprawdę gorący towar

Kultura pracy

Kultura pracy

Nawet najpiękniejszy i najszybszy komputer może okazać się głośnym gburem. Nasz demon podczas zwykłej pracy wydaje ciche pomruki o natężeniu 31 dB. Jednak, gdy tylko ogień piekielny zacznie buzować w jego trzewiach dyszy i dmucha robiąc się już dość słyszalny ze swoimi 37 dB. Na szczęście kanały wylotowe dla gorącego powietrza zostały umieszczone na tyle komputera dzięki temu matryca lekko tłumi hałas powodowany przez wylatujące z tyłu gazy.

 Mocny procesor zastosowany w Omen X sprawia, że komputer ma problemy ze skutecznym odprowadzaniem ciepła. Podczas pracy w pełnym obciążeniu i pełnej pracy wentylatorów temperatura CPU dochodziła do niebezpiecznych 99 stopni. W spoczynku CPU trzymał stabilne 41 stopni.

Zdecydowanie lepiej z odprowadzaniem ciepła radził sobie układ chłodzenia kart graficznej. W spoczynku karta miała lekki stan podgorączkowy wynoszący 37 stopni Celsjusza. Podczas ostrego grania temperatura GPU trzymała stabilne 69 stopni, jak przystało na rubasznego demona.

Zdążyłem już przywyknąć do tego, że gamingowe laptopy nie pozwalają na długie granie poza domem. Na jednym ładowaniu możemy pograć maksymalnie półtorej godziny. Nieco lepiej jest w przypadku surfowania po Internecie i oglądania filmików ze śmiesznymi kotami. Widać Omen lubi śmieszne kotki, ponieważ pracował aż 260 minut na jednym ładowaniu.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Sourcewłasne;
SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię

Exit mobile version