Konferencja Ubisoftu na E3 2019 rozpoczęła się od grubego uderzenia. Zgodnie z zapowiedziami, pierwszą grą, jaką zaprezentowano w Los Angeles jest nowe Watch Dogs: Legion. Gra wygląda na najbardziej rozbudowaną część serii.
Watch Dogs: Legion dzieje się w Londynie w niedalekiej przyszłości. Wielka Brytania zamieniła się w kraj opresyjny, niczym z “1984” Orwella. W powietrzu latają drony, mające pilnować każdego mieszkańca miasta i kraju. Jednak naprzeciwko systemu stoją mieszkańcy miasta. Dosłownie – niemal wszyscy. Z zaprezentowanego na konferencji trailera wynika bowiem, że każdy z nich może stać się naszym alter ego, walczącym z władzą. Od młodego dresiarza, po starszą panią, która obsługę robotów opanowała do mistrzostwa. Twórcy gry zapowiedzieli na konferencji, że każda postać ma swój unikalny zestaw zachowań, które będą zmieniać się wraz z poczynaniami gracza w mieście.
Zobacz: Watch Dogs Legion potwierdzone! Prezentacja na E3 2019
Gra ma pozwalać również na niespotykany do tej pory stopień interakcji z otoczeniem. Włamywać się będziemy już nie tylko do systemów kamer czy telefonów innych mieszkańców, ale nawet do autonomicznych pojazdów, dronów i robotów. I tylko od nas będzie zależało, czy obierzemy ścieżkę cichego zabójcy, czy typowego “Rambo”.
Zobacz: Wyciekły informacje o Watch Dogs Legion. Gra pozwoli wcielić się w dowolnego NPC
Sami zobaczcie jak wygląda Londyn przyszłości według ludzi z Ubisoftu:
Jakie są Wasze wrażenia? Bo nam ten trailer ogromnie się podoba – no, może poza jazdą samochodem, co do której wrażenia w redakcji są nieco podzielone.
Premierę gry zapowiedziano na 6 marca 2020 roku.