Twórcy gier uwielbiają pakować do swoich dzieł różnego rodzaju smaczki i nawiązania, popularnie nazywane easter eggami – a gracze uwielbiają je znajdywać. Nie inaczej jest w przypadku Assassin’s Creed: Odyssey. I nic dziwnego – tak ogromny świat aż prosi się o poukrywane w nim sekrety.
Twórcy najnowszego Asasyna inspirowali się wieloma dziełami kultury i chyba nie brakowało wśród nich fanów Nintendo oraz gier z serii Legend of Zelda. W grze Ubisoftu znajdziemy bowiem aż dwa nawiązania do tej popularnej serii. Jedno to z pozoru nic nie znacząca kupka kamieni, do złudzenia przypominająca jedno z miejsc w świecie Zeldy, w którym znajdziemy Koroka – ziarenko, zwiększające pojemność naszego ekwipunku. Drugie nawiązanie zobaczymy, gdy zaatakujemy jakiekolwiek stado kur. Te niby niegroźne ptaki nagle zaczynają nas wściekle atakować całym stadem, zupełnie jak kuraki w Breath of The Wild.
Zobacz: Najlepsze easter eggi w grach PC, czyli rozrywka z wielkanocnymi jajami
Inny easter egg to nawiązanie do afery dotyczącej Electronic Arts i lootboxów w SW: Battlefront 2. W jednym z zadań postawionych przed naszą postacią w Odyssey pyta ona zlecającego je NPC-a czy nie może po prostu zapłacić za jego zaliczenie. Na to NPC odpowiada słowami niemal żywcem zapożyczonymi od przedstawiciela EA – “Chcesz zapłacić by wygrać (pay 2 win)? To… uh, co z Ciebie za wojownik? Gdzie Twój honor? Gdzie Twoja duma i dążenie do spełnienia?” Jest to nawiązanie do odpowiedzi na oburzenie Reddita, że BF2 jako jedną z płatnie odblokowywanych postaci dał graczom Lorda Vadera:
Był to jeden z najbardziej znienawidzonych i “minusowanych” komentarzy na Reddicie w jego historii, a Ubisoft najwyraźniej postanowił dać konkurentom małego pstryczka w nos.
Więcej tego rodzaju nawiązań znajdziecie w poniższym filmie:
A może Wy znaleźliście jakieś ciekawostki w trakcie eksploracji antycznej Grecji? Podzielcie się nimi z nami w komentarzach.