Ile razy już to słyszeliśmy? Netflix do gier lub Netflix z grami to frazesy, które w świecie nowych technologii padały wielokrotnie. Ale teraz za tego typu usługę bierze się jeden z gigantów – Amazon. To oznacza, że w końcu może się udać.
Według serwisu The Information Amazon planuje uruchomienie własnego serwisu z grami, który w założeniu miałby przypominać Netflixa. Byłaby to już kolejna inwestycja firmy Jeffa Bezosa w gaming. W końcu Amazon nie tylko sprzedaje gry i sprzęty dla graczy, ale jest też właścicielem największej platformy streamingowej na świecie, czyli Twitcha.
Zobacz: Twitch pracuje nad stworzeniem bloków reklamowych niczym w telewizji
Usługa Amazona miałaby działać na podobnej zasadzie jak PlayStation Now. Gracze, zamiast kupować i pobierać na dysk pojedyncze gry, mogliby płacić abonament. W ramach usługi produkcje byłyby uruchamiane na serwerach Amazona, a następnie streamowane na urządzenie końcowe, np. komputer. To wyeliminowałoby problem kompatybilności i słabej mocy komputerów.
Zobacz: Netflix już zamówił drugi sezon Wiedźmina?
Póki co projekt jest we wczesnym etapie realizacji, więc debiutu należy spodziewać się najszybciej w 2020 roku. Amazon póki co odmówił komentarza na ten temat, ale liczne ogłoszenia o pracę sugerują, że taka platforma rzeczywiście powstaje. Poza tym nie można zapominać, że firma Jeffa Bezosa jest jednym z największych dostawców usług w chmurze, więc cała infrastruktura jest już praktycznie gotowa. A to przecież największa przeszkoda w tego typu usługach. Teraz wystarczy wszystko stworzyć i przede wszystkim dogadać się z twórcami gier, co może nie być łatwe.