Chłodzenie wodne RGB
Z kolei dla osób, które mają jeszcze większe wymagania i nie szczędzą pieniędzy na upiększanie swojego kompa, wyszukaliśmy coś specjalnego. Co powiecie na bajeranckie chłodzenia wodne? Widok przepływającej cieczy wzdłuż rurek PCV, nadto podświetlonej diodami może być w pewnym sensie elektryzujący, prawda? Nie czekając na Wasze projekcje obrazu w głowie, przedstawimy trzy genialne zestawy.
- Enermax NeoChanger RGB
Pierwszy z nich to Enermax NeoChanger RGB integrujący pompę z rezerwuarem. Odznacza się świetnym podświetleniem z wieloma trybami ustawianymi przez dołączony w kartonie pilot i dość swobodną konfiguracją prędkości przepływu cieczy aż do 4000 RPM.
- Thermaltake Pacific RL240 D5 240mm Hard Tube
Jeśli szukamy kompletnych zestawów wodnych, wówczas ciekawą opcją będzie Thermaltake Pacific RL240 D5 240mm Hard Tube. Co prawda, producent straszy ceną ponad 1400 zł, ale z drugiej strony przekazuje w nasze ręce wszystkie niezbędne elementy do instalacji chłodzenia – blok wodny, rezerwuar, 2 wentylatory z chłodnicą, płyn chłodniczy, złączki, a także rurki. Pakiet prawdziwie bogaty. Gdy w końcu zabierzemy się za robotę i uda nam się scalić cały system wodny, to przez pewien czas ciężko będzie oderwać wzrok od obudowy. Takie widoki po prostu uzależniają.
- MasterLiquid Maker 240
Wydając podobną ilość gotówki możemy dać szansę Cooler Masterowi i jego MasterLiquid Maker 240. To tegoroczna świeżynka z gatunku urządzeń AIO, którym niczego nie brakuje. Ma ponętne światło, ma wydajność i styl nadający komputerowi gamingową plakietkę… CM dodatkowo wyprzedza konkurencję pozwalając na podłączenie dodatkowej chłodnicy korzystając z łącznika G1/4. Więc oprócz obniżania temperatury procesora możemy jednocześnie chłodzić rdzeń topowej karty graficznej. Tylko jest to raczej wariant dla właścicieli największych obudów. Pamiętajcie, że zawsze możecie samemu od podstaw złożyć system wodnego chłodzenia, tylko wtedy wymaga to dokładnego zapoznania się ze specyfikacją części montażowych, aby nie popełnić błędów w trakcie kompletowania chłodnicy, rezerwuaru, wiatraków, wężów, złączek i płynu. Źle spasowane elementy mogą być powodem wielu komplikacji, a nawet wylania się cieczy wprost na podzespoły, czego raczej nie chcielibyśmy doświadczyć.
- Enermax LiqFusion AIO
W sytuacji, gdy nie mamy zbyt wiele wolnego miejsca na chłodzenie i trochę niepewnie podchodzimy do montażu co bardziej rozbudowanych pakietów wodnych, to wcale nie musimy z nich rezygnować. Na rynku dostępnych jest cała masa zestawów ograniczonych do chłodnicy i pompki. A co ważniejsze, są one sprzedawane w wersji przygotowanej natychmiast do użycia. Przykładem może być model Enermax LiqFusion AIO. Nie trzeba go ręcznie uzupełniać cieczą, a do prawidłowego działania wystarczy raptem przytwierdzić chłodnicę do obudowy i połączyć ją z pompką przez rurki zabezpieczone plecionką. Wysoki poziom wrażeń będzie warunkować podświetlenie RGB wydobywające się z wiatraków i akrylowej nakładki na pompie. Oczywiście, dopasujemy rodzaj światła i animacji wedle własnego uznania korzystając z oprogramowania. LiqFusion jest o tyle fajnym zestawem, bowiem władzę nad RGB przejmiemy nawet jeśli nie posiadamy płyty głównej zgodnej ze świetlną technologią. W pakiecie znajdziemy zewnętrzny kontroler, który umożliwi wybranie jednego z 14 domyślnych profilów lub samodzielną konfigurację palety barw i prędkości animacji.
Jeśli nie macie szklanej ścianki to możecie już zrezygnować z przynajmniej połowy sposobów. 🙁