Fani Zombie mają za sobą bardzo ciężki miesiąc. Ci, którzy zdecydowali się na zakup Call of Duty: Vanguard, odkryli, że nie ma tam zbyt dużo contentu.
Call of Duty: Vanguard fanów Zombie zawiódł chyba nawet bardziej niż graczy preferujących klasyczny multiplayer. Jedynej mapie jest daleko do klasycznych lokacji poprzednich odsłon, a powtarzalność trybu jest bardzo niska.
Zobacz: Kingdoms of Amalur otrzymuje rozszerzenie po niemal 10 latach
Niedługo może się to zmienić. Przy okazji zapowiedzi pierwszego sezonu Vanguarda dowiedzieliśmy się, że nie dostaniemy nowej mapy do Zombie ani rozwinięcia głównego wątku fabularnego. Na szczęście nie oznacza to, że Treyarch całkowicie zignorowało swój tryb w tym sezonie.
Zamiast skupiać się na jednej, dużej mapie, twórcy postanowili wprowadzić do istniejącej lokacji trochę drobnych nowości. Altar of Covenant doczeka się pięciu nowych umiejętności, wyrzutni rakiet oraz wyzwań sezonowych. Jeszcze więcej ma wydarzyć się w połowie sezonu, w ramach Season 1 Reloaded. Wtedy będziemy mogli ulepszać artefakty, pauzować grę oraz używać killstreaków. Nowa lokacja w postaci biura Von Lista odblokuje z kolei dalszą część wątku fabularnego.