Podsumowanie
Naprawdę biłem się z myślami szukając sprawiedliwej oceny dla Lenovo Legion Y720 Tower. Względem oczekiwanej wydajności oraz jakości wykonania, nie mam najmniejszych wątpliwości, że to komputer dla gracza. Ma zainstalowane bardzo dobre podzespoły, nadto oryginalny design i całkiem przyzwoitą kulturę pracy. Zestaw z platformą AMD udowadnia, że na płycie głównej wcale nie musi byczyć się procesor Intela, by gierki z dużą płynnością przelewały się przez ekran. Wielu użytkownikom może spodobać się dodatkowo to, że producent dołącza do stacjonarki podstawowe akcesoria i nieco zapomniany już czytnik do płyt. Wszystko to buduje obraz gotowego komputera, który można porównywać z mocnymi składakami.
Mam jednak pewne obiekcje co do proponowanej przez Lenovo ceny 6199 zł. Nie raz podejmowaliśmy się złożenia zestawu o zbliżonych parametrach i wygląda na to, że spokojnie można zaoszczędzić na inwestycji ponad tysiąc złotych, jednocześnie wybierając lepszy dysk SSD, zasilacz, kartę graficzną i płytę główną. Więc czy jest jakiś powód, dla którego mielibyśmy przepłacać? Chyba nie ma idealnej odpowiedzi, która zadowoliłaby wszystkich. W tym miejscu należałoby się odwołać do poziomu wiedzy graczy nt. samodzielnej konfiguracji sprzętu. Im mniejszą mamy pewność, tym łatwiej podjąć decyzję o zakupie gotowca. Wówczas bowiem od ręki otrzymujemy komputer, który nie powstał z przypadku.
Bardziej doświadczonym pecetowcom poleciłbym przyjrzeć się temu modelowi, jednakże w innych wariantach podzespołów i koniecznie z tańszym procesorem. Ryzen 7 1800X to bez dwóch zdań potężny 8-rdzeniowiec, ale większy użytek będą miały z niego osoby częściej pracujące z multimediami.
Ocena końcowa: 6+/10
+ moc zestawu
+ łatwość demontażu
+ stacjonarna nagrywarka DVD
+ przyzwoite temperatury
+ głośność pod obciążeniem
+ możliwość dalszej modernizacji
– CENA! CENA! CENA!
[/pm]
Źródło: