Emocje, które wczoraj budowało Sony podczas pokazu gier na PlayStation 5, zaczynają powoli znikać. Poznaliśmy więcej szczegółów o nowym Spider-Man: Miles Morales.
Chociaż większość graczy najlepiej pamięta zapewne zapowiedź kontynuacji Horizon, Spider-Man 2 ma za sobą równie liczną rzeszę fanów. Kiedy emocje po pokazie opadły, Sony zaczęło klarować charakter zaprezentowanych produkcji.
Zobacz: PlayStation 5 – wszystko, co wiemy o nowej konsoli Sony
Podczas wywiadu z The Telegraph Simon Rutter, head of European Business w SIE, nazwał nową przygodę Milesa Moralesa „dodatkiem dołączonym do ulepszonej wersji oryginalnego tytułu”. Gra hucznie świętowana w social mediach jako sequel do popularnego tytułu Insomniac Games jest więc w rezultacie DLC do remastera.
Rutter zapewnia oczywiście, że gra doczeka się znaczących usprawnień względem podstawowej wersji Spider-Mana z 2018 roku. W tym momencie wielu osobom pewnie przypomina się prezentacja możliwości PS5 z maja zeszłego roku. To właśnie na grze Insomniac Games Kenichiro Yoshida chwalił drastyczne ograniczenie czasu ładowania.