Testy w grach
Przyszedł czas na prawdziwe testy, które zwykle nie wiadomo dlaczego zajmują najdłużej i są najprzyjemniejsze. W grach Helios 500 radzi sobie wyśmienicie, nie trzeba się ograniczać z ustawieniami. Nawet w przypadku ustawień na maksa liczba klatek nie spadała poniżej 60, a to bardzo dobrze świadczy o tym modelu oraz odpowiednim dobraniu podzespołów. Śmiało można powiedzieć, że granie na Predatorze to czysta przyjemność. Teraz przyjrzyjmy się jak komputer radził sobie w poszczególnych tytułach.
Na pierwszy rzut poszedł hit ostatnich czasów czyli Fortnite. Helios bez najmniejszego problemu radzi sobie z tym tytułem, a trzeba brać poprawkę na to, że nadal jest to gra we wczesnym dostępie ;). Maksymalna uzyskana liczba FPS wynosiła 170. Momentami liczba klatek na sekundę spadała do 110, co i tak nie jest żadnym problemem. Średnia liczba FPS wynosiła 135.
Troszeczkę bardziej wymagające The Division 2 również radziło sobie doskonale. W spokojniejszych dzielnicach gra latała z prędkością 121 klatek na sekundę, w gorących momentach, gdy kule świstały nad głowami gra potrafiła „przycinać” do 63 klatek, pozdrawiamy konsolowców. Średnia liczba FPS 83.
Geralt również radził sobie wyśmienicie, przy ustawieniach Uber bez HW nawet Novigrad nie stanowił większego wyzwania dla Heliosa. Maksymalnie 93 FPS, minimalnie 65 i średnia 81, mówią same za siebie.
Przetestowałem również nowy tryb CS:GO. Predator trawił go bez problemu, maksymalnie 361 FPS. Nawet w przypadku wzięcia zbyt dużego kęsa GTX spokojnie wypuszczał 65 klatek. Średnia liczba FPS to 188.
Lara jak zawsze piękna. Ekstremalne warunki oraz ustawienia grafiki nie odstraszyły naszej ulubionej pani archeolog. Maksymalnie 130 FPS, w sytuacjach stresowych, podczas żonglowania grantami mogliśmy zaobserwować spadek FPS do 62. Średnio Tomb Raider trzymał 88 FPS.
Na deser oraz z dużego sentymentu wybrałem się do rezydencji Bakerów, w której zawsze można znaleźć coś smacznego w lodówce, a mieszkańcy są mili i pomocni. W rodzinnym domu stabilnie średnia 139 klatek na sekundę.
Śliczny i wydajny lapek to fakt, ale powiedzmy sobie szczerze – nie wierzę w bajki że ten procek nie powoduje thermal throttla powyżej 80 stopni. Mam podobnego P17-75em (tam siedzi i7-7700) i przy niektórych tytułach trzeba lecieć na medium / high max a i tak robi się piekarnik a granie kiedy na polu jest przykładowo 30 stopni to nie lada wyczyn, a taka podstawka czy frostcore to must have (przynajmniej trochę wyrównuje temperatury i odkrywa dolne otwory „wisząc” nad stolikiem.
I od razu zaznaczam że jest utrzymany w najlepszym możliwym stanie już 2 lata, zero brudu a pasta dobrej jakości).
Posiadanie takich maszynek to sporo wyrzeczeń, a w rękach osoby niedbającej to on pożyje góra 1.5 roku.