Mimo głosów przeciwników, seria FIFA co roku notuje ogromne zainteresowanie. Co wiemy już o nadchodzącej wielkimi krokami FIFA 21?
Co roku gracze skarżą się, że FIFA nie oferuje niczego nowego, oprócz aktualizacji składów oraz nieznacznie poprawionej grafiki. Gdy jednak już pojawia się kolejna edycja, okazuje się być ogromnym hitem. To trochę jak z samą piłką nożną, z której wielu kpi, jednak pozostaje ona najpopularniejszą dyscypliną sportu, przynajmniej jeśli chodzi o Europę.
FIFA 21 – pierwsze informacje
EA Sports pierwsze informacje na temat nowej FIFY ujawniło około dwa miesiące temu, ale od tamtej pory zebrała się ich już całkiem pokaźna liczba. Jak zwykle, autorzy obiecują grę, jakiej fani wirtualnej piłki kopanej jeszcze nie widzieli. Z początku obawiano się, że gra pojawi się dopiero gdy światło dzienne ujrzą konsole nowej generacji – PlayStation 5 i Xbox Series X. Byłoby to niezwykle późno jak na serię FIFA, bo konsole spodziewane są dopiero w okolicach świąt Bożego Narodzenia, a kolejne produkcje spod rąk EA Sports ukazywały się zazwyczaj co roku, w okolicach września. Finalnie stanęło na dacie 9 października. Jednak gdy już zadebiutują konsole nowej generacji, to gra w wersji na PS5 i Xbox Series X ma mocno czerpać z nowinek technicznych i usprawnień, jakie zaoferują, a przeniesienie gry oraz postępów z jednej generacji na drugą ma się odbywać bezproblemowo i za darmo. FIFA 21 ma być dostępna w formacie trialowym w usługach EA Access i Origin Access Basic od 1 października, a gracze korzystający z Origin Access Premier otrzymają pełny dostęp.
Edycje FIFA 21
EA SPORTS™ FIFA 21 EDYCJA STANDARDOWA. ZAMÓW Edycję Standardową gry FIFA 21 w przedsprzedaży, a otrzymasz:
- nawet 3 złote paczki rzadkich kart (1 tygodniowo przez 3 tygodnie)
- piłkarza z okładki na 5 meczów wypożyczenia w FUT
- ambasadora FUT na 3 mecze wypożyczenia w FUT (możliwość wybrania jednego z trzech piłkarzy)
- wyjątkowe stroje i dekoracje stadionowe FUT
EA SPORTS™ FIFA 21 EDYCJA MISTRZOWSKA. ZAMÓW Edycję Mistrzowską gry FIFA 21 w przedsprzedaży, a otrzymasz:
- dostęp 3 dni przed premierą
- nawet 12 złotych paczek rzadkich kart (1 tygodniowo przez 12 tygodni)
- piłkarza z okładki na 5 meczów wypożyczenia w FUT
- uzdolnionego wychowanka w trybie kariery (krajowy junior z potencjałem klasy światowej)
- ambasadora FUT na 3 mecze wypożyczenia w FUT (możliwość wybrania jednego z trzech piłkarzy)
- wyjątkowe stroje i dekoracje stadionowe FUT
EA SPORTS™ FIFA 21 EDYCJA ULTIMATE + ZAWARTOŚĆ LIMITOWANA CZASOWO. TYLKO PRZEZ OGRANICZONY CZAS – ZAMÓW Edycję Ultimate gry FIFA 21 do dziś, a otrzymasz:
- Limitowaną czasowo zawartość dodatkową: niewymiennego piłkarza „Obiecujące transfery” w FUT 21
- dostęp 3 dni przed premierą
- nawet 24 złote paczki rzadkich kart (2 tygodniowo przez 12 tygodni)
- piłkarza z okładki na 5 meczów wypożyczenia w FUT
- uzdolnionego wychowanka w trybie kariery (krajowy junior z potencjałem klasy światowej)
- ambasadora FUT na 3 mecze wypożyczenia w FUT (możliwość wybrania jednego z trzech piłkarzy)
- wyjątkowe stroje i dekoracje stadionowe FUT
FIFA 21 na PC
Sporo kontrowersji wywołała wersja FIFY 21 na PC. Krótko po oficjalnej zapowiedzi gry, EA Sports potwierdziło, że wersja PC będzie tą samą, którą dostaniemy na konsole aktualnej generacji – a więc tą „gorszą”, bo między innymi bez nowego systemu oświetlenia i renderowania grafiki, nowych modeli zawodników czy też lepszego odwzorowanie kibiców na trybunach. Te możliwości będą dostępne jedynie na next-genach. Jedyna nadzieja w tym, że to stan przejściowy, a po premierze nowych konsol wersja PC dostanie stosowną aktualizację, poprawiającą grafikę.
Okładka, trailer i fragmenty rozgrywki
Równie kontrowersyjna była ujawniona niedawno okładka gry. Wyglądająca jak ściana pokoju nastolatka, oklejona plakatami piłkarskich idoli, nie trafiła w gusta większości fanów gry… oraz wielu grafików. Zobaczcie zresztą sami:
The #FIFA21 Standard edition cover art 👇
Pre-Order -> https://t.co/Ucbq7ap4Wu pic.twitter.com/kr3TSs0gdw
— EA SPORTS FIFA (@EASPORTSFIFA) July 22, 2020
W ślad za okładką poszedł pierwszy trailer gry…
Licencje i cieszynki
Dla fanów trybów singleplayer ważną informacją był powrót licencji na wykorzystanie wszystkiego co związane z dwoma zasłużonymi, legendarnymi włoskimi klubami – A.C. Milan oraz Inter Mediolan. Oba wracają do FIFY po rocznej przerwie, w trakcie której prawa do wykorzystania materiałów miał największy konkurent EA Sports – Konami z grą PES. Tym samym “Elektronicy” mogą znowu w grze wykorzystać stroje, twarze i nazwiska zawodników oraz wiernie odtworzyć stadiony obu klubów.
Nieco mniej dobrą informacją była ta o usunięciu z gry dwóch cieszynek – celebracji po strzeleniu gola – “Shush” i “A-Ok”. Pierwsza z nich miała umożliwiać bieganie w nieskończoność po boisku i “grać na czas”, a druga… no cóż, podobno w niektórych kręgach ten gest uznany jest za obraźliwy.
Zmiany w trybie FUT
Na koniec dwie informacje związane z trybem FIFA Ultimate Team, czyli popularnymi rozgrywkami multiplayer, polegającymi (w sporym skrócie) na zbieraniu kart zawodników i składaniu z nich drużyn. W FIFA 21 pojawi się w nim tryb kooperacji, który pozwoli na rozgrywanie spotkań ze znajomymi w trybach Division Rivals i Squad Battles. Pojawiła się też informacja na temat tego jak FUT ma działać między generacjami. Zarówno rynek, na którym sprzedaje się i kupuje karty, jak i rankingi graczy mają być wspólne dla starej i nowej generacji, ale nadal będą podzielone na Xboxa i PS5. Z gry mają też zniknąć karty kondycji, które pozwalały “odświeżyć” kondycję zmęczonych zawodników. Natomiast zawodnicy grający w meczach w trybie Division Rivals po prostu nie będą się męczyć.
Mnie jednak do serii FIFA przyciągały nie tryby multiplayer, a wprowadzone kilka lat temu wątki fabularne. Najpierw była to kariera Alexa Huntera, młodego, obiecującego piłkarza, któremu mogliśmy pomóc dojść na szczyt piłkarskiej kariery. W FIFA 20 miejsce tego trybu zajęła Volta, czyli piłka uliczna, również obudowana wątkami fabularnymi. Ciekaw jestem na jaki pomysł tym razem wpadli ludzie z EA Sports, aby umilić zabawę fanom gry w pojedynkę.
A na co Wy czekacie najbardziej w nowej FIFIE?
