Tyler ‘Ninja’ Blevins przyznał, że zarabia aktualnie około 500 tys. dolarów. Jak to jest możliwe, że każdego miesiąca na jego konto wpada aż pół miliona zielonych?
Tyler ‘Ninja’ Blevins, który kilka dni temu pobił rekord Twitcha pod względem oglądalności prywatnego kanału, przyznał w rozmowie z CNBC, że zarabia 500 tys. dolarów miesięcznie. Przy okazji zdradził, jak do tego doszło i co stało się kluczem do jego sukcesu.
– Myślę, że oferuję widzom kombinację wysokich umiejętności, których nie otrzymają od wielu twórców treści. To bardzo trudne być jednym z najlepszych w grach. Poza tym jestem trochę głupkowaty. Jeśli kiedyś oglądałeś moje streamy lub filmy na YouTubie, to wiesz, że jest ekspresyjny i często robię różne szalone rzeczy. Myślę, że połączenie tego (umiejętności i widowiskowości) jest bardzo przyjemne do oglądania – powiedział streamer w wywiadzie.
Skąd wzięło się aż 500 tys. dolarów miesięcznie? To przede wszystkim wpływy z subów na Twitchu, w tym także z Twitch Prime oraz Amazone Prime. Część przychodów pochodzi również z YouTube’a, gdzie Ninja ma ponad 5 mln subskrybentów. Streamer wypowiedział się także na temat popularności Fortnite’a, którego najczęściej można oglądać na jego transmisjach.
– To, że gra jest całkowicie darmowa, jest kluczowym czynnikiem. Jest to produkcja przyjazna i łatwo dostępna, no i twórcy perfekcyjnie trafiają z rozwojem gry – przyznał nowy rekordzista Twitcha.
To, co przede wszystkim podoba mi się w transmisjach Tylera, to odpowiedzialność za głównie młodych widzów. Owszem, często się wygłupia, ale w sposób, który nikogo nie obraża. Poza tym powtarza swoim widzom, że nie mogą całkowicie skupić się na graniu w gry. Ważne jest też ukończenie szkoły i zabezpieczenie swojej przyszłości, bo popularność nie jest wieczna, a konkurencja ogromna.
Źródło: CNBC
