Polskie 11 bit Studios oficjalnie potwierdziło, że rozpoczęło prace nad kolejną grą osadzoną w uniwersum Frostpunka, z planowaną premierą już w 2027 roku. Informację ujawnił Przemysław Marszał, CEO studia.
Po dwóch odsłonach Frostpunka wielu graczy zastanawiało się, czy seria jeszcze się rozwija, czy też powoli zmierza ku końcowi. Marszał uspokaja:
W pełni wierzymy w Frostpunka. Wierzymy w to IP, wierzymy w ten świat. Nie chcę jeszcze zdradzać szczegółów, ale za około dwa tygodnie usłyszycie coś nowego – to naprawdę blisko. Frostpunk to dla nas kluczowe IP i na pewno będziemy je rozwijać.
Marszał podkreślił również, że zespół nadal intensywnie pracuje nad Frostpunkiem 2 – w drodze są kolejne poprawki, aktualizacje i dodatki. Studio ma świadomość problemów, ale również dobrze zna mocne strony gry i nie zamierza od niej odchodzić.
Co ciekawe, to nie jedyny projekt w planach.
Pracujemy obecnie nad dwoma rzeczami – jedna z nich jest związana z Frostpunkiem, druga to coś zupełnie nowego. Wierzymy, że musimy robić też nowe rzeczy. Nowe IP ma być kolejnym krokiem w kierunku oryginalnych, ambitnych produkcji, z których 11 bit Studios jest znane na całym świecie.
Mimo świetnych recenzji od mediów, Frostpunk 2 spotkał się z chłodniejszym przyjęciem przez część graczy.
To dla nas mieszana premiera. Mamy bardzo dobrą grę, świetne recenzje od prasy… ale część graczy jest rozczarowana. To wyzwanie, które musimy podjąć.
Problemy z odbiorem gry zbiegły się z trudnym okresem dla studia – pod koniec 2024 roku ogłoszono skasowanie dużego projektu o nazwie Project 8, nad którym zespół pracował od kilku lat. Nie da się ukryć, 11 bit Studios wciąż gra odważnie, stawia na emocje, trudne decyzje i nieoczywiste światy. Osobiście nie mogę się doczekać ich kolejnej produkcji – zarówno tej z lodowego uniwersum Frostpunka, jak i zupełnie nowej marki.
A Wy? Która z gier 11 bit Studios najbardziej zapadła Wam w pamięć? Frostpunk, This War of Mine, a może coś zupełnie innego? Dajcie znać w komentarzach! 🎮❄️
