Strona głównaRecenzjeRecenzja MSI Nightblade MI3 - mini-komputer, który spełnia gamingowe marzenia?

Recenzja MSI Nightblade MI3 – mini-komputer, który spełnia gamingowe marzenia?

Benchmarki

Wreszcie dotarliśmy do punktu, który determinuje sprzęt do wykonywania ekstremalnych zadań. Program zajęć dla Nightblade’a uwzględniał kilka aplikacji testujących wydajność poszczególnych podzespołów oraz ich kooperację w trakcie renderowania animacji. Na podstawie wyników badań uzyskamy wstępną odpowiedź na temat możliwości oraz ograniczeń naszego blaszaka.  

Egzamin z wydajności rozpoczęliśmy od podstaw, czyli 4 benchów dostępnych w 3D Mark. Sprawdziliśmy umiejętności sprzętu w ramach szybkiej adaptacji do środowiska DirectX.

App Start-up Score – 8885
Video Conferencing Score – 7098
Web Browsing Score – 8476
Spreadsheets Score – 8386
Writing Score – 6118
Photo Editing Score – 7811
Rendering and Visualization Score – 7964
Video Editing Score – 5001

Essentials Score – 8115
Productivity Score – 7162
Digital Content Creation Score – 6775

W PC Mark 10 procedura testów została rozdzielona na różne czynności. Przepytaliśmy Nightblade’a ze znajomości m.in. arkuszy kalkulacyjnych, wideo edycji, przeglądarek internetowych, renderingu grafiki. Uzyskane 5254 punkty pozwoliły wyprzedzić recenzowany przez nas Lenovo Y720 Tower, mimo zastosowania tańszego procesora (i5-8400 vs Ryzen 7 1800X).  

 

   

Z różnymi nastrojami zakończyliśmy testy w trzech animacjach zaprojektowanych przez Unigine. Świat przedstawiony w Heaven i Valley przez większą część czasu z przyjemnością oglądaliśmy w ponad 65 kl/s. Natomiast ustawienia ekstremalne w Superposition okazały się za wysoką poprzeczką. Materiał był wyświetlany tak powoli, że każde zaobserwowane 20 kl/s wywoływało chwilowy uśmiech. O płynności nie było mowy, bowiem średnia liczba fps-ów wyniosła około 16 kl/s. 

 

Po raz pierwszy postanowiliśmy przekonać się jak bardzo wymagająca jest nowa aplikacja testująca Basemark. Pozwala porównać moc komputera w dwóch API Vulcan i OpenGL w towarzystwie wysokiej rozdzielczości 4K. W tym przypadku różnica jest naprawdę niewielka. Mowa tu o 1-2 kl/s w odczycie średniej liczby fps-ów na korzyść OpenGL.

 

Wygrzany do czerwoności procesor postanowiliśmy jeszcze zdenerwować specjalnym zestawem Cinebench. To właśnie tutaj i5-8400 miał odegrać swoją rolę pierwszoplanową w teście wielowątkowym, dla jednego rdzenia i zintegrowanej grafiki.

 

Nie omieszkaliśmy wypieścić również zamontowanych dysków. Ciepło poczuły w momencie odpalenia ATTO Disk i AS SSD, które każde z osobna miały wbudowany profil dla testów prędkości odczytu i zapisu danych.

Już po kilku minutach było wiadome, że Intel nieco zawyżył transfery dla swojego SSD. Na upartego zgadzała się u nas tylko prędkość odczytu – 720-770 MB/s. Dużo słabiej poradził sobie z zapisem. Niezależnie od wielkości plików 350 MB /s to był szczyt jego możliwości.

Bardzo pozytywnie zaskoczyła nas BarraCuda. W toni małych i dużych plików dysk odczytywał i zapisywał je niemal na poziomie 200 MB/s. W kontekście kopiowania danych to tylko dwukrotnie mniej od „superszybkiego” SSD. Toteż w dobrym tempie obsłuży aplikacje i gierki.   

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Grzegorz Rosa
Redaktor, szef działów gry i audio

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię

Exit mobile version