Szef działu QA z CD Projekt Red pochwalił się swoim czasem gry w Cyberpunk 2077. Jak zapewnia w grze będzie co robić i nie będziemy się nudzić nawet przez setki godzin. Szykuje się kolejny Skyrim?
Do premiery Cyberpunk 2077 pozostało kilka tygodni. Czas ten powinniśmy wykorzystać na dokończenie innych gier i zrobienie miejsca na dysku SSD. Potem będzie już tylko Cyberpunk, który zajmie nam trochę wolnego czasu.
Zobacz: Gracze zamiast preorderowanych PlayStation 5 dostają ryż i jedzenie dla kota
Według informacji jakie przekazał Łukasz Babiel w grze spędził już ponad 170 godzin. Szef działu QA potwierdził, że jak dotąd gameplay zajął mu 175 godzin i 43 minuty. Oczywiście nie jest to standardowe przechodzenie gry. Babiel ujawnił, że to tylko jedno z jego bieżących i powolnych przejść na najtrudniejszym poziomie. W tym trybie dużo się skrada i wykorzystuje wszystkie aktywności poboczne i to co oferuje gra.
How it started How it's going pic.twitter.com/b4JL6bIVBf
— Łukasz Babiel (@pjpkowski) November 21, 2020
Wygląda więc na to, że szykuje się drugi Skyrim, w którym lekką ręką naklepałem ponad 250 godzin. Z pewnością standardowe przechodzenie Cyberpunk 2077 nie będzie wymagało poświęcenia aż takiej liczby godzin. Jednak jeżeli będziemy chcieli zwiedzić Night City wzdłuż i wszerz to kto wie. Podobnie wyglądała sytuacja w wiedźminie gdzie dokładne zwiedzenie wszystkiego i realizacja wszystkich misji pobocznych zajmuje około 170 godzin.
