CD Projekt Red obiecało nam na dzisiaj niespodziankę i słowa dotrzymało. Sławny uwodziciel i zabójca potworów po raz pierwszy w historii opuści swoje uniwersum…
Dawna plotka zwiastująca debiut bohatera z gry Wiedźmin w innej produkcji objawiła się dzisiaj jako potwierdzona informacja. Geralt z Rivii zwany Białym Wilkiem będzie miał swój grywalny epizod w najnowszej części Soul Calibur VI. Bandai Namco przeniesie postać na arenę azjatyckiej bijatyki.
To jednak nie koniec dobrych wieści dla fanów Wiedźmina. Oprócz nieustraszonego zabójcy potworów w grze zobaczymy jeszcze znaną lokację Kaer Morhen, która posłuży jako plansza do rozgrywania zaciętych pojedynków.
Geralt zdaje się jednak ważniejszym elementem mogącym rozreklamować grę nie tylko wśród miłośników gier walki. W porozumieniu z CD Projekt Red, Bandai Namco otrzymało wszelkie asety, aby jak najlepiej zaprezentować bohatera w kompletnie innym otoczeniu. Co więcej, nie tylko ujrzymy go w akcji, ale też usłyszymy dzięki Dougowi Cockle, podkładającemu głos w oryginalnej serii.
Nie wiadomo kiedy dokładnie postrzelamy z Aarda lub machniemy srebrną klingą, bowiem nie potwierdzono jeszcze daty premiery Soul Calibur VI. Dla wszystkich zniecierpliwionych wydawca przygotował zwiastun ukazujący do czego zdolny jest Geralt, gdy na przeciwko niego staje potwór w ludzkiej skórze.
[you tube=AaowMYnlDYE]Myślicie, że fani nie pałający miłością do bijatyk ze względu na Wieśka dadzą szansę Soul Calibur VI?
Źródło:
