Firma Razer zaprezentowała nowe myszki dla graczy z serii Chroma. Modele Lancehead oraz Lancehead Tournament Edition trafią do sprzedaży już w najbliższych miesiącach. Patrząc na ich specyfikację, jest na co czekać.
Pierwszą z zaprezentowanych myszek jest Razer Lancehead. To model bezprzewodowy, który wykorzystuje technologię AFT (Adaptive Frequency Technology). Według producenta zapewnia ona optymalny przepływ danych między urządzeniami, pozbawiony zakłóceń i opóźnień. Urządzenie wyposażone jest w sensor laserowy o maksymalnej czułości 16000 DPI, szybkości 210 IPS oraz przyspieszeniu do 5G. Producent chwali się zastosowaniem przełączników Omron o żywotności nawet 50 mln kliknięć.
Ciekawie prezentuje się hybrydowa pamięć, dzięki której ustawienia są zapisywane zarówno w samej myszce, jak w chmurze. Dzięki temu, na nowym komputerze, odzyskamy ustawienia nawet bez połączenia z Internetem. Gryzoń będzie współpracować z nowym oprogramowaniem Razer Synapse Pro (na razie w fazie beta). Razer Lancehead ma wymiary 117 x 71 x 38 mm i waży 111 gramów bez kabla. Deklarowana żywotność akumulatora to 24 godziny z włączony podświetleniem. Premiera została przewidziana na przełom maja i czerwca. Sugerowana cena detaliczna to 149,99 euro.
Dużo ciekawiej, moim zdaniem, prezentuje się model Razer Lancehead Tournament Edition. Tym razem jest to model przewodowy (2,1-metrowy kabel z oplotem) z sensorem optycznym o czułości do 16000, szybkości 450 IPS oraz przyspieszeniu 5G. Gryzoń również ma przełączniki mechaniczne Omron i podświetlenie Razer Chroma z 16,8 mln kolorów. Wersja Tournament Edition ma identyczne wymiary 117 x 71 x 38 mm, ale waży 104 gramy (bez kabla). Myszka pojawi się na sklepowych półkach na przełomie kwietnia i maja w cenie 89,99 euro.
Źródło: Razer
