YouTube i Twitch mają dość jasne zasady – streamowanie pirackich gier nie jest dopuszczalne. Oba serwisy szybko są w stanie za coś takiego wlepić bana. Ale to nie zniechęciło gracza, który ma piracką wersję Kingdom Hearts III. Spryciarz poszedł na… PornHuba.
Tak, pewien gracz, który dysponuje piracką wersją gry Kingdom Hearts III, dostała bana na YouTubie za prezentowanie fragmentów z gry. Ale nie zamierzał się poddawać. Widocznie od razu wiedział, że nie ma co próbować na Twitchu lub Mixerze, więc swoje wirtualne kroki skierował w stronę PornHuba.
Zobacz: Nutaku sprzedaje konsolę w kształcie kobiecej piersi. Zgadnijcie jak się ją włącza
Przez długi czas w serwisie dostępny był zapis z Kingdom Hearts III. Co prawda produkcja w między czasie zadebiutowała oficjalnie, więc gameplay można obejrzeć już w wielu miejscach, ale nie zmienia to faktu, że mówimy tutaj o piractwie. PornHub zdaje się nic sobie z tego nie robić i to pomimo tego, że w regulaminie mają zapis o szanowaniu prawa autorskiego. To już chyba bardziej szanują aktorki z kategorii hardcore. Tak mi przynajmniej mówił kolega.
