Chromebooki od zawsze miały być tanimi komputerami do przeglądania Internetu i wykonywania prostych prac w aplikacjach webowych. Najwyraźniej Google chce to zmienić i stworzyć z nich platformę dla graczy.
Informacje pochodzą od samego Kana Liu, który jest odpowiedzialny w Google za Chrome OS. W niedawnym wywiadzie dla serwisu Android Police zasugerował on, że jego firma współpracuje z Valve nad stworzeniem Steam w wersji na Chromebooki. Oczywiście niczego oficjalnie nie potwierdził, ale wystarczy czytać między wierszami. Ta wersja platformy miałaby wykorzystać to, że Chrome OS to praktycznie dystrybucja Linuxa.
Zobacz: Steam – platforma rozwija się coraz wolniej, spada też zainteresowanie graczy
To niestety wszystko, co wiemy na ten temat. Informacje są bardzo szczątkowe, a do tego niepewne. Natomiast w przypadku Valve nie byłoby to żadnym zaskoczeniem. Firma Gabe Newella potrafi trzymać swoje tajemnice w ukryciu. Zazwyczaj o nowych grach lub funkcjach Steama dowiadujemy się w momencie, w którym zostają one ogłoszone.
Zobacz: Steam Awards 2019 – poznaliśmy wszystkich zwycięzców
Pytanie brzmi – czy to ma sens? Chrome OS powstał z myślą o prostych i tanich komputerach, których nikt raczej nie rozważa w kontekście grania. Rezygnowanie z tej koncepcji wydaje się co najmniej kontrowersyjne. A jeśli już Steam trafi na Chrome OS, to jakie gry będą tam działać? Raczej możemy zapomnieć o Wiedźminie 3 czy Resident Evil 2, ale jest też mnóstwo produkcji indie, które mogłoby się sprawdzić.
