Producenci kart graficznych w tym roku, nie mają lekko. Przez pandemię obie premiery kart graficznych AMD Radeon RX 6000, jak i Nvidia RTX 3000, trapione są ciągłymi problemami z dostępnością komponentów do ich wytwarzania.
Brakuje praktycznie wszystkiego, zaczynając od samych rdzeni, a kończąc na małych komponentach jak, chociażby kondensatory. Co więcej, okazało się, że do listy brakujących części do kart graficznych teraz dołączają moduły pamięci VRAM. Wiemy o tym dlatego, że Nvidia wydała oświadczenie, że aktualnie z takim problemem się mierzy i nie jest w stanie go naprawić w szybki i prosty sposób. Z drugiej strony AMD nie wydało żadnego oświadczenia, odnośnie niskiej dostępności ich kart graficznych, ale wystarczy wejść do dowolnego sklepu, żeby przekonać się, że ich kart graficznych też nie ma w ciągłej sprzedaży.
Według źródeł Nvidia i Cowcotland sytuacja ta może utrzymywać się nawet do końca stycznia 2021. Naszym zdaniem, może potrwać jeszcze dłużej. Ponieważ zapotrzebowanie na pamięci GDDR6 jest olbrzymie. Aktualnie z nich korzystają konsole PS5, Xbox Series X|S, wszystkie karty graficzne AMD Radeon RX 6000, a w przypadku Nvidii modele GeForce RTX 3060 Ti / 3070, mocniejsze RTX-y wykorzystują moduły GDDR6X, które podobno mają odrobinę lepszą dostępność.
