Nowa linia kart graficznych GALAX jest stworzona dla najbardziej wymagających. Jednak zasłynie nie tylko dzięki wysokiej wydajności urządzeń, ale również przez niepoprawną politycznie nazwę…
Producenci sprzętu komputerowego, chcąc zaskarbić sobie uwagę klientów, często tworzą intrygujące hasła reklamowe i nadają urządzeniom nazwy kojarzące się z gamingiem. Może zabieg ten wydaje się prosty, ale jednak skuteczny w swoim założeniu. Sprawdziło się to w przypadku akcesoriów, jak i podzespołów dedykowanych dla najbardziej wymagających graczy.
Moda na gamingowe produkty z jednej strony pomogła rozniecić zainteresowanie wśród graczy, ale ma także swoje złe strony. Producenci chcąc wybić się na tle konkurencji zapominają czasem o właściwej formie reklamy. Ofiarą panujących trendów padła m.in. firma GALAX, która zamiast skupić się na jakości urządzeń, niepotrzebnie odpłynęła z wymyślaniem ładnych słów.
Ich karty graficzne z serii RTX otrzymały niebezpieczną etykietę „White Gamer”, co sugerowałoby, że są to urządzenia przeznaczone dla „Białych Graczy”.
Możliwe, że nazwa ta nie miała wprowadzić podziału rasowego wśród klientów, a wyłącznie podkreślić kolor obudowy RTX 2080 EX OC i RTX 2070 TI EX OC. Jednakże użyto chyba niezbyt dobrego wyrażenia, które wiele osób może odebrać jako przejaw rasizmu. W tym przypadku wystarczyłoby zmienić słowo „Gamer” na „Gaming”, by zapomnieć o całej sytuacji…
Ponieważ reklama jest poniekąd dźwignią handlową firm kuriozalne wyrażenie może negatywnie wpłynąć na sprzedaż i wizerunek GALAX. Podobno czarny PR zwiększa zainteresowanie produktami, ale nie ma wątpliwości, że tym razem efekt będzie odwrotny do zamierzonego.
Aczkolwiek nie wszystko jeszcze stracone. Większa część produktów z serii „White Gamer” nie otrzymała jeszcze kodu kreskowego i cech identyfikacji, więc GALAX ma czas, by naprawić swój błąd zanim zostanie zlinczowana za świadomy lub całkiem przypadkowy atak na czarnoskórych graczy…
Internet to jednak szuka sensacji… chodziło o serię 'White’ plus zostawili 'Gamer’ dlatego, że chodzi o edycję do grania – Gamer (Edition). W połączeniu daje to White Gamer. Średnio trafne ale nie chodziło o „białych” graczy…