Strona głównaGryAktualnościStarfield w końcu z fragmentami właściwej rozgrywki

Starfield w końcu z fragmentami właściwej rozgrywki

Xbox i Bethesda w końcu podzieliły się ze światem fragmentami rozgrywki jednej z najbardziej wyczekiwanych gier – Starfield. Co ciekawe, odczucia co do produkcji są w wielu przypadkach… mieszane.

Starfield, po tym jak zaliczył opóźnienie z pierwotnie zakładanej daty premiery w 2022 roku, ma zadebiutować w przyszłym. Plus całej sytuacji jest taki, że najważniejsze prace nad grą zmierzają ku końcowi, a to co pozostało to szlifowanie i dopieszczanie. A jest co szlifować, bo uważne przyjrzenie się pokazanemu wczoraj zwiastunowi może wzbudzić kilka wątpliwości.

Zobacz: Phil Spencer chce żeby w Starfield zagrało więcej osób niż w Skyrim

Zbieranie surowców wygląda jak żywcem wzięte z No Man’s Sky, podobnie interakcja z kosmiczną fauną. Autorzy obiecują wszechświat złożony z 1000 planet, gotowych do odkrycia i zbadania – wszyscy wiemy jak takie obietnice skończyły się w przypadku NMS.

Oprócz eksploracji, mamy otrzymać rozbudowany edytor postaci, crafting i system umiejętności. Tu jednak ciekawostka – pomimo bardzo rozbudowanych dialogów w grze (przeszło 100 tys. linii dialogowych) nasza postać nie odezwie się w grze ani razu, co potwierdziła Bethesda na swoim koncie na Twitterze.

Oprócz tego, zaprezentowano fragmenty walki, jednak tutaj wyraźnie było widać problemy związane z wykorzystanym silnikiem Creation Engine 2. Chwilami dały się zauważyć wyraźne spadki liczby FPSów.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SourceE3 2022
Zbigniew Pławecki
Zbigniew Pławecki
Redaktor, specjalista ds. esportu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię