Bolączką Assassin’s Creed Odyssey była konieczność grindowania postaci. Ubisoft obiecuje, że w Valhalla będzie zupełnie inaczej. Gracze mają otrzymać więcej swobody w kwestii decyzji o tym co i jak chcą robić.
Na temat Assassin’s Creed Valhalla wiemy już całkiem sporo, jednak jeszcze nie wszystko. Ubisoft dawkuje kolejne informacje na temat gry. Tym razem deweloper informuje, że gracze będą mogli skupić się na tej zawartości w grze, która im się podoba.
Zobacz: Loba Andrade następną postacią Apex Legends
Akcja Valhalla będzie rozgrywała się pomiędzy terytorium Norwegii i Anglii. Wiemy już, że w odróżnieniu od Odyssey , Valhalla nie będzie wymagała od nas robienia questów pobocznych. Jak mówi jeden z twórców gry.
Decydując o balansie rozgrywki w Valhalli, chcieliśmy aby gracze mogli się bawić zawartością, którą chcą. Jeżeli ktoś chce skupić się na fabule, to to robi. Jeżeli ktoś woli skupić się na rozbudowie swojej osady, to też może to robić. To gracz decyduje jak będzie przeżywał przygotowaną przez nas przygodę.
Co więcej, w grze nie będzie klasycznych poziomów postaci:
Pozbyliśmy się także klasycznych poziomów postaci. Zamiast tego mamy współczynnik mocy postaci, który jest określany przez zdolności, których nauczył się nasz bohater. Zmieniliśmy więc podejście do elementów RPG oraz systemu rozwoju postaci, umieszczając w centrum gracza oraz to, czym chce się zajmować w czasie gry.
Oznacza to, że nie będzie grindowania i konieczności wykonywania zadań pobocznych, aby mieć poziom potrzebny do wykonania głównego wątku fabularnego. Z pewnością jest to dobra zmiana, zwłaszcza dla graczy, którzy skupiają się na głównej fabule. Inni gracze w tym ja, będą mogli realizować zadania poboczne tak jak dotychczas.
Zobacz: Assassin’s Creed: Valhalla – dostępne edycje, cena, zawartość edycji kolekcjonerskiej
Premiera Assassin’s Creed Valhalla pod koniec 2020 roku. Gra trafi na PC, PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X, Google Stadia.