DICE zaprezentował nowy tryb rozgrywki w Battlefield 2042 o nazwie Hazard Zone. Będzie to mieszanina PvP z PvE wymagające bardziej taktycznego podejścia do rozgrywki.
Battlefield 2042 zaoferuje trzy tryby rozgrywki wieloosobowej. Będą to All-Out Warfare z klasycznym Podbojem i Przełamaniem, Battlefield Portal, pozwalający ustalać własne zasady rozgrywki. Teraz DICE zaprezentowało trzeci tryb – Hazard Zone. Według twórców, nie jest to kolejny tryb Battle royale, tylko tryb w którym ważne będzie wsparcie zespołu.
Zobacz: FIFA jednak nie zmieni nazwy
W Hazard Zone będzie walczyło osiem czteroosobowych drużyn (na konsolach starej generacji będzie to sześć drużyn). Celem będzie zdobycie nośnika danych z satelity. Po przejęciu ładunku, ekipa będzie musiała się ewakuować helikopterem.
Wrak satelity ma być chroniony przez boty sterowane przez AI. Starcia z nimi będą ujawniały naszą pozycję innym drużynom. Co więcej, w połowie trwających około 12 minut rund, w losowych miejscach pojawią się dodatkowe niechronione dyski z danymi. Ich zbieranie będzie istotne, bo przełożą się na walutę w grze – Dark Market Credits. Będziemy mogli kupić za nią broń, ekwipunek oraz różne ulepszenia.
Wśród nich znajdzie się skaner, który pozwoli na analizowanie danych z dysków lub urządzenie do reanimacji zabitych członków drużyny. Hazard Zone będzie dostępny na wszystkich mapach modułu All-Out Warfare. Z kolei operatorów obejmą limity w ramach jednej drużyny. Nie będzie zatem możliwości wybrania dwóch Irishów w jednej drużynie. Pikanterii podczas walki oddadzą tornada.
Premiera Battlefield 2042 już 19 listopada.