List, podpisany przez obecnych oraz byłych pracowników Activision Blizzard wyraża ich odpowiedź na niedawny pozew przeciwko firmie, oskarżający ją o brak działań przeciwko molestowaniu w pracy.
Ponad 1500 obecnych i byłych pracowników Activision Blizzard podpisało list potępiający odpowiedź przedstawicieli firmy na pozew dotyczący dyskryminacji, molestowania i kulturę zmowy milczenia. Zdaniem osób podpisanych pod listem, oświadczenie firmy jest odrażające i obraża wszystkie wartości, które korporacja powinna wspierać.
List został rozesłany do managerów i ma stanowić odpowiedź na pozew, a w szczególności wewnętrzną notatkę, stworzoną przez Frances Townsend, odpowiadającą za zgodność wyrażanych przez przedstawicieli firmy opinii. W notce firma zaprzecza wszystkim oskarżeniom pozwu. Zdaniem Townsend, pozew wyraża niejednoznaczny i nieprawdziwy obraz firmy, wykorzystujący stare i wyciągnięte z kontekstu informacje. Niektóre sprzed ponad dekady.
Zobacz: Tencent zatrudnia byłych programistów Blizzarda i chce stworzyć „wielkiego RTS-a”
List pracowników wzywa szefostwo do uznania powagi sytuacji i oskarżeń, domagają się też oni od Townsend ustąpienia ze sprawowanej przez nią funkcję. Domagają się także pracy szefostwa z pracownikami nad tym, by firma stała się bezpiecznym miejscem do rozmów o problemach i zarzutach wyrażonych w pozwie.
Sygnatariuszy listu jest z każdym dniem więcej i stanowią oni znaczną część zatrudnionych w firmie. Pod koniec 2020 w Activision Blizzard pracowało około 9,5 tysiąca osób.