Sledgehammer zaglądał chyba ostatnio na Reddita. Twórcy Call of Duty: Vanguard na premierę planują dać graczom aż 20 map.
Niedługo po premierze trailera wewnątrz Warzone, na Blogu Call of Duty pojawił się wpis zdradzający kilka dodatkowych szczegółów o Call of Duty: Vanguard. Najciekawszym z nich jest temat map.
Zobacz: Cyberpunk 2077 otrzymuje aktualizację 1.3, lista błędów nadal jest porażająca
Okazuje się, że na premierę gry dostaniemy aż 20 map. Sledgehammer doprecyzował również, że 16 z nich będzie przeznaczonych do trybu 6v6, a 4 do Champion Hill. Będzie to odpowiednik Gunfightu z Cold Wara i Modern Warfare.
Jest to bez wątpienia świetna wiadomość dla fanów Call of Duty. Mapy zawsze były kontrowersyjnym tematem w nowych odsłonach. Cold War w dniu premiery miał ich zaledwie osiem. Jeżeli Vanguard podwoi tę liczbę, a potem wzbogaci o nowe mapy w dalszych sezonach, będziemy mieli bardzo imponującą pulę map.