Dla większości akcesoriów komputerowych pierwsze oznaki sztormu zmuszają do natychmiastowego zakotwiczenia w porcie. Nowa jednostka mechaniczna Corsair jest takim zachowaniom przeciwna, bowiem uwielbia klikać przy wzburzonej wodzie.
Odświeżona wersja klawiatury mechanicznej K68 RGB choć z natury nie jest okrętem podwodnym, to jednak nie ma problemów z działaniem pod dużym ciśnieniem wody i innych płynnych specyfików. Corsair zadbał o wszelkie zabezpieczenia przeciwko zalaniu, a nawet zabrudzeniom. Zastosowany poziom izolacji IP32 stoi tu na straży prawa i porządku.
Gumowa osłonka chroni każdy pojedynczy przełącznik MX Cherry Red, a dzięki temu mamy mieć pewność, że nie zaleją się w trupa i będą działać aż do wskazanej przez producenta żywotności – 50 mln klików. W tym czasie doświadczymy przyjemności linearnej pracy przycisków, które charakteryzuje pełny system NKRO i anti-ghosting. Jeśli zechcemy, może im towarzyszyć kolorystyczna luminacja w jednym z dostępnych trybów lub spersonalizowana animacja według osobistych potrzeb. Ustawione podświetlenie można zsynchronizować z innymi urządzeniami korzystając z oprogramowania Corsair Utility Engine.
O wygodzie pracy na klawiaturze nie świadczą wyłącznie przełączniki, ale również dodatkowe udogodnienia, jak chociażby wydzielone przyciski multimedialne, czy też dołączona do zestawu podkładka pod nadgarstki. Jak za cenę 599 zł model K68 RGB wydaje się być bardzo kuszący. Klika jak należy, chwali się wytrzymałością i podświetleniem, no i nie ma lęku przed wodą – czego więc więcej można oczekiwać po mechanicznej klawiaturze.
Co o niej myślicie?
Źródło: