H1Z1, PUBG i Fortnite wylansowały nowy mechanizm rozgrywki, w który zagrywają się miliony graczy. Całkiem możliwe, że do wielkiej trójki gier Battle Royale dołączy kolejna gra AAA.
Możemy zaobserwować, że branża gier w zaledwie rok wyznaczyła nowy kierunek rozwoju dla gier sieciowych. W wyniku czego coraz więcej osób rezygnuje z rundki CS-a lub meczyku w Dota rywalizując w grach typu Battle Royale. Do wyboru jest kilka tytułów, jednakże walka o zainteresowanie graczy rozgrywa się przede wszystkim między PUBG i Fortnite.
I wygląda na to, że Activision Blizzard również dostrzegło potencjał tego gatunku gier. Informuje o tym dziennikarka The Wall Street Journall, Sarah Needelman. Na Twitterze udostępniła post, w którym krótko podsumowuje spotkanie inwestorów i szefa finansów Activision Blizzard. Podobno firmy są świadome wzrastającej popularności gier Battle Royale, generujących ogromne zyski i szybko zjednujących sobie coraz liczniejsze rzesze graczy.
Nie wykluczone jest, że mają już w planach całkiem nową grę AAA stworzoną we wspomnianej konwencji albo dodatkowy tryb do swojego najbardziej rozchwytywanego tytułu. To może być zarówno Overwatch jak i Call of Duty, choć w resume wydawcy jest jeszcze kilka innych gier mogących łatwo zaadoptować się z nowym trybem sieciowym.
Nasze wątpliwości mogą zostać rozwiane w trakcie nadchodzącego E3.
Źródło: