Polacy to mają czasami pomysły. Po symulatorze żula lub księdza przyszła kolej na symulator dilera narkotyków. Gra trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku.
Za Drag Dealer Simulator stoi firma Movie Games. Jak sama nazwa wskazuje, wcielimy się w niej w początkującego dilera narkotyków, który z czasem będzie rozwijał swoją działalność i tworzył narkotykowe imperium. Skąd w ogóle wziął się ten pomysł?
– Pomysł na grę zrodził się z obserwacji bieżących trendów w rozrywce – kultowe już seriale takie jak Breaking Bad, Narcos, El Chapo czy film stworzony przez 50 Centa, How to Make Money SellingDrugs. To tylko niektóre przykłady trendu pokazującego, że ciekawi nas jak od wewnątrz funkcjonuje ‘czarny rynek’’, jakie rządzą nim prawa i jaka jest jego historia. A skoro interesuje nas obserwowanie go, dlaczego nie pójść o krok dalej i nie pozwolić ludziom wcielić się w bohatera rodem z ulubionych programów i mrocznego półświatka. Dodatkowo, w obliczu popularności symulatorów, zdecydowaliśmy, że połączenie tych dwóch tematów może być ciekawym wyborem – mówi Dominika Szot, Marketing Manager w firmie Movie Games.
Póki co nie znamy dokładnej daty premiery, ale gra ma trafić na sklepowe półki jeszcze w tym roku. Póki co możecie obejrzeć trailer:
