Dzień w dzień przeglądamy oficjalną stronę gry w poszukiwaniu daty rozpoczęcia publicznych testów. Kiedy to wreszcie nastąpi?
Tylko cierpliwość może nas w tym momencie uratować. Twórcy dobrze zapowiadającego się Escape from Tarkov boją się sprecyzować zarówno w kwestii premiery pełnej wersji gry, jak i otwartych testów. Choć w przypadku tego drugiego jesteśmy bliżej, niż dalej.
Podobno do tytułowego Tarkova zawitamy jeszcze w tym roku. Ponadto, na dzień dobry mamy otrzymać dostęp do polskiej wersji z napisami. Przetłumaczone mają być dialogi oraz wszystkie inne elementy rozgrywki, a w tym uzbrojenie i jego właściwości.
Tymczasem studio Battlestate Games pochwaliło się aktualnym stanem gry, która doczekała się aktualizacji o.4. I nie jest to byle jaka paczuszka plików. Escape from Tarkov przytyło o 70 unikalnych przedmiotów (broń, ubiór, amunicja), a także poprawiony system gestykulacji, celowania, modyfikacji broni, leczenia obrażeń. Udoskonalono również efekty wybuchów oraz reagowanie sztucznej inteligencji. AI zyskało sokoli wzrok i nietoperzy słuch, dzięki czemu trudniej będzie konkurować z komputerowymi przeciwnikami.
Ważną informacją dla graczy jest poprawa optymalizacji gry względem surowej wersji. Silnik graficzny nie zżera już tyle pamięci RAM, co wcześniej. Różnica w wydajności zauważalna jest na maszynach gamingowych i ich słabszych odpowiednikach.
Twórcy nieco ociągają się z wydaniem gry, ale może i dla nas lepiej. Przynajmniej będziemy mieć pewność, że Escape from Tarkov zostało zrobione od początku do końca – przynajmniej na papierze. Czekacie razem z nami?
Źródło: escapefromtarkov.com