Rozwiązania rosnącego problemu z cheaterami w Call of Duty: Warzone nadchodzą ze wszystkich stron. Najnowsza propozycja przyszła prosto od hakera.
Ponad trzy miesiące temu u/DeclanH23, doświadczony użytkownik modów w Battlefield 4, opublikował na Reddicie swoją listę wskazówek dotyczących aimbotterów. Od tego czasu nielegalne oprogramowania w Warzone są na porządku dziennym, a problem według wielu graczy nawet bardziej się pogorszył.
Zobacz: Call of Duty: Warzone – Infinity Ward sugeruje datę premiery nowego sezonu
Ten sam użytkownik wrócił w rezultacie teraz, żeby wskazać kolejne luki w rozumowaniu Infinity Ward. W swoim długim poście zwraca uwagę na wiele kluczowych w walce z cheaterami elementów. Przede wszystkim, ich statystyki mocno różnią się od zwykłych graczy battle royale.
Zdaniem użytkownika Reddita odpowiedzią na aktualne problemy byłby znany z Counter Strike’a czy Battlefields system vote kick. Gracze mogliby wybierać wtedy podejrzanego przeciwnika i poddawać pod głosowanie jego dalszą obecność w meczu. Jak słusznie zauważyła jednak społeczność w komentarzach, historycznie w Call of Duty takie rozwiązania nie sprawdzały się najlepiej.
Wygląda więc na to, że wszystko wciąż będzie sprowadzać się do anti-cheata Infinity Ward.