Firma Kingston, pod marką HyperX, wprowadza do sprzedaży nową myszkę dla graczy Pulsefire FPS. Jak sama nazwa wskazuje, jest ona dedykowana przede wszystkim miłośnikom tzw. strzelanin.
Pod względem zastosowanych komponentów HyperX Pulsefire FPS jawi się jako urządzenie z najwyższej półki. Myszka wyposażona jest w bardzo ceniony i precyzyjny sensor optyczny Pixart PMW3310, który uchodzi na ten moment za jeden z najlepszych na rynku. Pozwala on na ustawienie czułości 400, 800, 1600 lub 3200 DPI. Zmiany można dokonywać w locie przy pomocy dedykowanego przycisku, umieszczonego pod rolką. Co ciekawe, producent nie dostarcza żadnego oprogramowania, więc czułości są ustawione na sztywno. Pod przyciskami głównymi producent zastosował japońskie przełączniki marki Omron, których deklarowany czas reakcji wynosi 1 ms, a żywotność to 20 mln aktywacji.
HyperX Pulsefire FPS to myszka stworzona z myślą o osobach praworęcznych. Jest to model profilowany, z przyciskami dodatkowymi umieszczonymi na lewej krawędzi. W sumie gryzoń może pochwalić się sześcioma przyciskami – dwoma głównymi, dwoma dodatkowymi, do zmiany DPI oraz wciskaną rolką. Według producent prędkość to 130 ips, a przyspieszenie osiąga wartość nawet 30g. W praktyce powinno się to przełożyć na około 3,3 m/s, czyli standardową wartość dla sensora Pixart PMW3310.
Gryzoń ma wymiary 127,54 x 41,91 x 71,07 mm i waży 95 gramów bez kabla (120 gramów z kablem). Przewód został zabezpieczony oplotem. Oczywiście nie brakuje także podświetlenia diodami LED, w tym przypadku o kolorze czerwonym, który jest zgodny z kolorami marki HyperX. Cena została ustalona na poziomie 50 dolarów, więc dość standardowym jak na model o podobnej specyfikacji. Po wprowadzeniu myszki do oferty firma skompletowała trio akcesoriów dla graczy – słuchawki, klawiaturę i właśnie myszkę.
Źródło: HyperX
