Jest to pierwszy taki przypadek w branży gier komputerowych, kiedy twórcy postanowili spiracić swoją własną produkcję. Acid Wizard Studio nie zrobiło tego jednak z chęci wywołania medialnego szumu, a z powodu walki z nieuczciwymi „recenzentami”.
Recenzje survival horror Darkwood z wolna docierają na Steam i zaznaczyć należy, że w większości pozytywne. W usłudze Valve grę oceniło już ponad 1200 użytkowników, z czego 94% wydało pozytywny werdykt. Jest to wynik bardzo dobry i wróży na przyszłość polskiemu deweloperowi Acid Wizard Studio.
Wobec rosnącej popularności do Polaków zaczęło docierać coraz więcej próśb od bloggerów, youtuberów i pseudo-dziennikarzy. Za darmowy kluczyk do gry byli zobligowani do jej zrecenzowania. Twórcy jednak dość chłodno podeszli do sprawy, mając na uwadze nieuczciwych wyłudzaczy, którzy zamiast wykonać swój krytyczny obowiązek, na lewo i prawo sprzedawali cyfrowy towar.
Ekipa odpowiedzialna za grę nie rozesłała więc kluczy aktywacyjnych do żadnego z adoratorów, pozbawiając się osobistych wyroków, kto jest prawym i uczciwym cżłowiekiem. Zamiast tego kompletną wersję gry producent zamieścił na torrentach, a dokładnie na zniesławionym Pirate Bay, umożliwiając wszystkim darmowe pobranie. Dzięki oryginalnej inicjatywie, podszywający się pod recenzentów nie będą mogli upłynnić chodliwego tytułu, a prawdomówni recenzenci i gracze oddadzą się swoim pasjom.
Twórcy proszą tylko o jedną rzecz. Jeśli Darkwood w wersji bezpłatnej przypadnie do gustu, niech zabrzmi brzdęk złotych monet w sklepie Steam, Humble Bundle lub GOG, byle nie miało to miejsca na „straganikach” Januszy biznesu, którzy żerują na naiwności producentów i powszechnym złodziejstwie.
Źródło: wccftech.com