Wielu przestępców nie grzeszy inteligencją. Nie każdy to Danny Ocean z filmu Ocean’s Eleven. Doskonale dowiedli tego dwaj mężczyźni z Lubina, którzy chcieli ukraść gry, a wzięli… puste pudełka.
Sprawę opisał na swoim Facebooku sklep „Świstak Książki”:
– Dzisiaj w Auchan Lubin chłopaki dokonali w Świstaku kradzieży życia. Ukradli nam 57 szt. pustych opakowań po grach na konsole. Pewnie myśleli, że w środku są płyty, a teraz mają zonka – napisał sklep.
Niestety, nie jest to sklepowi obojętne. Wyliczyli, że dla nich to około 3 tys. złotych straty, ponieważ – chociaż posiadają oryginalne płyty – to nie są w stanie ich sprzedać bez pudełek. Tymczasem złodzieje mają kompletnie bezwartościowy towar. Dlatego właściciele zadeklarowali, że jeśli pudełka do nich wrócą, to wycofają zgłoszenie na Policję.
– Głupio iść siedzieć za plastiki, które są dla was bezwartościowe – deklaruje sklep.
No cóż… widocznie Gang Olsena to nie była tylko komedia. Czasami rzeczywistość okazuje się zabawniejsza od filmu.