Nadchodzi nowa era w świecie cyfrowych czołgów – World of Tanks 2.0 to bez dwóch zdań największa i najbardziej przełomowa aktualizacja, jaką Wargaming przygotowało przez ponad dekadę historii gry. Premiera już 3 września! Oto najważniejsze zmiany, na które powinni zwrócić uwagę wszyscy czołgiści – zarówno weterani, jak i nowi gracze.
World of Tanks 2.0 to nie tylko największa dotąd aktualizacja gry — to prawdziwy nowy rozdział serii. Nowy tier, przebudowane UI, kompletny balans, fabularne PvE, dynamiczne bitwy i gruntowna rewizja dźwięku wskazują, że WoT jako cyfrowa legenda wciąż ewoluuje i rośnie w siłę. Każdy – od świeżaka po starego wilka – znajdzie tu teraz powód, by wrócić na pole bitwy… lub zacząć najważniejszą pancerną przygodę od nowa.

XI poziom – zupełnie nowa liga czołgów
To historyczny krok – w WoT debiutuje aż 16 zupełnie nowych czołgów poziomu XI. Każdy pojazd reprezentuje nowoczesne projekty (m.in. ciężkie, średnie, niszczyciele i lekki), a każdy otrzymał unikalną mechanikę: aktywną umiejętność, pasywny efekt lub sytuacyjny bonus wpływający na styl rozgrywki. XI tier otwiera całkiem nowy system progresji – pojazdy można ulepszać w sposób ekskluzywny dla tego poziomu, a na maksa rozwinięty czołg zyskuje rzadkie, wizualne nagrody: stat tracker, unikalne style 2D i rękawy na lufę.
Kompletny balans i wygoda progresji
Ponad 350 pojazdów wszystkich poziomów otrzymało zbalansowane statystyki i poprawki. Usprawniono również „stockowe” konfiguracje – już nie będą uprzykrzały gry, a przechodzenie przez drzewa technologiczne stanie się płynniejsze.
Co więcej, uproszczono system modułów (usunięto większość niepotrzebnych radiostacji, zawieszenia nie wpływają już na nośność), a większość ograniczeń wyposażenia dla wersji stock została zniesiona. Zmiany dotyczą także pul premii, punktów życia lekkich czołgów, a nawet wybranych „podupadłych” czołgów premium i X-tierek.
Nowy hangar, nowe UI i lepszy przegląd informacji
Hangar od teraz przypomina olbrzymią fabrykę czołgów – z efektem dynamicznego światła, zmienioną muzyką i otoczeniem pełnym „życia”. UI przeszło rewizję – interfejs jest czystszy (menu z lewej), panel załogi i wyposażenia zintegrowano nad pojazdem, a menu filtrów i listy pojazdów są znacznie bardziej wygodne (powiększanie spacją, własne playlisty maszyn).
Pojawiło się nowe okienko pojazdu z kartą pancerza – teraz w kilka kliknięć sprawdzisz, gdzie Twój czołg odbije pocisk i gdzie najlepiej celować wroga. Po bitwach gracze otrzymają jeszcze bardziej szczegółowy ekran statystyk.
Nowy matchmaking i dynamiczne bitwy
Silnik dobierania został napisany niemal od zera. Zespoły będą teraz częściej miały tylko jedno-piętrową różnicę poziomów, a role czołgów zostaną znacznie lepiej balansowane. System bierze pod uwagę liczbę danej klasy, typ pojazdu, a nawet szybko dostosowuje się do bieżącej puli oczekujących graczy, zapewniając krótkie kolejki i bardziej sprawiedliwe bitwy.
Nowa mapa i PvE: Nordskar oraz misje fabularne
Mapa Nordskar to zupełnie nowa lokalizacja – skandynawska wyspa z sekretną bazą, hangarem, terenami do brawli i zwiadu oraz podziemiami do zaskakujących flanek. Mapa pojawia się także w nowym trybie single-player „Operacja Punkt Wrzenia” – to fabularne PvE, w którym gracze przejmują dowodzenie nad trzema nowymi czołgami (w tym unikatowymi mechanikami), zdobywają unikalne nagrody i mierzą się z elitarnym AI.
Trzecia kampania Misji Osobistych i personalizacja
Sektor 3 to nowa linia zadań do wypełnienia, podzielona na trzy operacje (Vanguard, Ambush, Assistance). Nagrody to m.in. Windhund (VIII), Vz.60S Dravec (X) i wyjątkowy Black Rock (XI) z unikalnym trybem ognia.
Dźwięk, efekty i immersja
WoT 2.0 przeprojektowuje całość udźwiękowienia – odgłosy czołgów nagrano w Tank Museum, urealniono odgłosy kolizji, overpenów lub zniszczeń. Efekty dźwiękowe są inne dla każdej klasy, a immersja w walce znacznie wzrosła.
Random events i lepsza czytelność mechanik
Losowe wydarzenia (wybuchy, kolej, zniszczenia map) trafiają na kolejne cztery mapy. Dodano nowy wskaźnik przebijalności pancerza, obsługiwany jednym klawiszem – highlightuje nie tylko punkt celowania, lecz również okoliczne miejsca, co pozwala szybciej ocenić szanse na penetrację.



Fantastyczna sprawa! To doskonały pretekst, żeby móc wrócić do tej gry. 🙂