Strona głównaGryAktualnościLarian chce powtórzyć sukces Baldur’s Gate 3. Nowe Divinity prawdopodobnie trafi do...

Larian chce powtórzyć sukces Baldur’s Gate 3. Nowe Divinity prawdopodobnie trafi do early accessu

Nowe Divinity od Larian Studios najpewniej zadebiutuje w modelu wczesnego dostępu – dokładnie tak, jak wcześniej Divinity: Original Sin 1 i 2 oraz Baldur’s Gate 3. Szef studia Swen Vincke w rozmowie z GamesRadar przyznał, że zespół „wciąż chce robić early access” i że jest to ich sprawdzony przepis na rozwój dużych RPG.

​Vincke podkreśla, że wspólna praca ze społecznością w ramach wczesnego dostępu stała się „blueprintem” dla studia. Divinity: Original Sin, Divinity: Original Sin 2 i Baldur’s Gate 3 znacząco się poprawiły właśnie dzięki opiniom graczy, którzy przez miesiące szlifowali z deweloperami mechaniki, balans i fabularne niuanse.

​Twórca przyznaje, że taki model „jest bolesny dla dewelopera”, bo wymusza przyjęcie krytyki, cofanie zmian i poprawianie rzeczy, które „wydawały się fajne na papierze”, ale nie działają w praktyce. Z drugiej strony, dodatkowy wysiłek przekłada się na wyraźnie lepszy efekt końcowy – i to jest powód, dla którego Larian skłania się ku powtórzeniu tego podejścia przy nowym Divinity.

​Sukces BG3 i ambicje nowego Divinity

Baldur’s Gate 3 jest największym sukcesem studia w historii – według danych cytowanych przez Bloomberga sprzedał się w ponad 20 milionach egzemplarzy. Gra wystartowała w early accessie w 2020 roku z pierwszym aktem, a przez trzy lata była regularnie rozwijana i dopiero potem otrzymała pełną premierę, która zgarnęła lawinę nagród, w tym GOTY.

​Vincke twierdzi, że nowe Divinity ma być „lepsze od Baldur’s Gate 3 na wszystkich frontach” – od systemów rozgrywki, przez narrację, po technikalia. W praktyce oznacza to projekt jeszcze ambitniejszy, który tym bardziej zyska na wczesnym dostępie i otwartej współpracy z graczami.

​AI w produkcji – mniej „nudnej roboty”

Jednym z głośniejszych wątków jest wykorzystanie generatywnej sztucznej inteligencji w procesie tworzenia nowego Divinity. Vincke tłumaczy, że AI ma odciążyć zespół z powtarzalnych, mało kreatywnych zadań – tak, by twórcy mogli skupić się na projektowaniu ciekawych systemów, historii i questów, zamiast na „nudnej robocie, której nikt nie chce robić”.

​Nie wszyscy są jednak zachwyceni tym kierunkiem. Przynajmniej jeden były pracownik Larian publicznie skrytykował decyzję studia, sugerując, że zamiast inwestować w AI, lepiej byłoby „okazać więcej szacunku” ludziom, którzy faktycznie tworzą gry. To zapowiada, że temat roli SI w dużych RPG będzie jednym z mocniej dyskutowanych aspektów nowego projektu.​

Choć Vincke nie potwierdza early accessu „na 100%”, ton wypowiedzi jasno sugeruje, że to najbardziej prawdopodobny scenariusz – podobny do BG3, ale z wyciągniętymi wnioskami z poprzedniego cyklu. Gra została oficjalnie zapowiedziana na The Game Awards 2025 w bardzo makabrycznym trailerze, ale na konkrety – daty, zawartość wersji early access, plan rozwoju – trzeba będzie jeszcze poczekać.

​Jedno jest pewne: Larian nie zamierza rezygnować z przepisu, który wyniósł ich na szczyt. Nowe Divinity ma być kolejnym wielkim RPG budowanym ręka w rękę ze społecznością – nawet jeśli po drodze deweloperom przyjdzie jeszcze niejeden raz „przełknąć dumę” i przyznać graczom rację.

 

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SoSlowGamer
SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię