Gry z serii Grand Theft Auto zawsze imponowały rozmiarem i rozmachem. Przejazd z jednego krańca mapy na drugi zajmował mnóstwo czasu. W GTA VI może być nieco inaczej.
GTA VI ma być… mniejsza od swoich poprzedniczek. Mniejsza przynajmniej z punktu widzenia kilku pierwszych dni po premierze, bo sukcesywnie ma być do niej dodawana zawartość dodatkowa. Nie wiadomo jaką dokładnie będzie miała formę – płatnych DLC, czy dodatków dostępnych za darmo. Skąd to nowe podejście?
Zobacz: GTA 6 jest już przynajmniej w połowie zrobione. Kiedy premiera?
Według Jasona Schreiera, dziennikarza zajmującego się tematyką tworzenia gier, Rockstar mocno wziął sobie do serca krytykę, która spadła na firmę w związku z permanentnym crunchem. Dlatego, zamiast tworzenia ogromnych “kobył”, dostępnych w tej formie już od pierwszego dnia, firma postanowiła bardziej równoważnie rozłożyć akcenty. Dzięki temu gracze prędzej czy później i tak dostaną kolejny rozbudowany tytuł, ale twórcy już nie będą musieli aż tyle czasu i życia poświęcać na zostawanie po godzinach.
Zobacz: GTA 6 – Jason Schreier twierdzi, że prace nad grą są na wczesnym etapie
Co sądzicie o nowym podejściu Rockstara do GTA VI?