Do startu kolejnej edycji Ecenter Copernicup pozostało jeszcze kilka dni, ale o toruńskim LANie już jest głośno. Częściowo za sprawą samej imprezy, a częściowo przez problemy jednej z drużyn, opisane na Facebooku.
Chodzi o team CS: GO SlavFire, którego jeden z zawodników ujawnił szczegóły sporu między nimi a właścicielem organizacji. Jak się bowiem okazało, organizacja postanowiła o wycofaniu swojego teamu z rywalizacji – co gorsza bez ich wcześniejszego uprzedzenia i niemalże przed samym startem turnieju. Powodem takiej decyzji miał być brak zadowalających wyników po niecałych trzech tygodniach gry w obecnym składzie. W dodatku zawodnicy biorą udział jednocześnie w czterech ligach, co może być sporym obciążeniem szczególnie dla składu, który się dopiero dociera i krystalizuje. Jednak mimo wywalczenia sobie awansu do finałów turnieju w Toruniu zawodnicy aż do dzisiaj nie wiedzieli jakie będa ich dalsze losy.
Z drugiej strony właściciel organizacji przedstawiał argumenty, że ze strony organizacji zawodnicy otrzymali wszystko co niezbędne do spokojnego trenowania i rozgrywania spotkań, jednak jakość ich gry „pozostawiała wiele do życzenia” w perspektywie toruńskiego turnieju, nie było też żadnych przesłanek by ten stan rzeczy miał ulec zmianie.
Efekt całego zamieszania okazał się być jednak po myśli zawodników. W oficjalnym oświadczeniu organizator stwierdził, że ponieważ organizacja nie uiściła odpowiednich opłat za slota, jednymi osobami, które mogą nim zarządzać są sami zawodnicy. Tym samym SlavFire dołączy do rywalizacji, która odbędzie się 3 i 4 lutego w Arenie Toruń.
Co sądzicie o całej tej sytuacji? I jakie są Waszym zdaniem szanse tych zawodników w Copernicup?
Źródło: Facebook (Esportowe Świry)