Blizzard nabiera kierunku, który dla części graczy będzie co najmniej dziwny. Chcą przenieść model Call of Duty na inne serie – w tym Warcraft.
Dzisiejsze sprawozdania finansowe mówią, że model biznesowy Call of Duty okazuje się być całkiem skutecznym, więc Blizzard postanowił przełożyć na inne IP w swoim portfolio. Oznacza to kombinację gier premium, jak Cold War, free to play, tytułów mobilnych oraz regularnych aktualizacji w każdej z wymienionych kategorii.
Diablo Immortal to część tej inicjatywy, ale firma podkreśla, że Warcraft to kolejny tytuł, który czeka na swój mobilny spin-off. Jak już kiedyś pisaliśmy, Blizzard pracuje nad kilkoma tytułami mobilnymi i – choć nie mówi się o tym jeszcze wprost – jedną z takich gier może być chociażby Overwatch.
Innym tytułem, który firma może zaprezentować już niedługo może być też komórkowa edycja Warcrafta, podobna w założeniach do Pokemon Go. Choć nie wiadomo czy plan ten uda się w 100%, biorąc pod uwagę sytuację z pandemią na świecie.
Zobacz: Vicarious Visions, twórcy THPS 1+2, stają się częścią Blizzarda
Dla fanów jednak najważniejsza jest data premiery Diablo 4 oraz Overwatch 2. Nikt bowiem nie broni Blizzardowi pracować nad mobilnymi projektami, ale najważniejsze, żeby nie zapomniał o swoich “tradycyjnych” tytułach i ich fanach.