Gracze, którzy mieli nadzieję, że w końcu ceny kart graficznych wrócą do normalnego poziomu, szybko zostali sprowadzeni na ziemię. Wciąż jest drogo.
Ostatnie tygodnie to okres spadających cen kart graficznych. Kilka krajów postanowiło uregulować, albo wręcz zakazać kopania kryptowalut – tak zrobiły chociażby Chiny. Okres powrotu do normalności nie trwał jednak długo, a już na pewno nie tak długo by ceny tych urządzeń zdążyły wrócić do rozsądnego poziomu. Aktualnie cały proces się zatrzymał i nadal ceny daleko wykraczają poza dostępność przeciętnego gracza.
Trendy na rynku cen kart graficznych śledzi między innymi serwis 3DCenter. Według ich badań, w ostatnich tygodniach karty AMD wręcz podrożały (aczkolwiek niedużo – o 3%), a karty Nvidia o tyleż samo potaniały. Nadal jest to aż o 50% – 60% przebicie względem cen sugerowanych przez producenta.
Graphics Card Prices in 🇩🇪🇦🇹 July 18, 2021
👉 Party is over, price reductions hit full brakes.
👉 Availability is the same or slightly better.
👉 Without any notable movement, it's difficult to predict when retail prices will come close to MSRP.https://t.co/x8VWKEZIEr pic.twitter.com/xIuOcYEDzS
— 3DCenter.org (@3DCenter_org) July 19, 2021
Kryptowaluty nie były jednak jedynym czynnikiem jaki wpłynął na ceny kart graficznych. Innym jest brak komponentów potrzebnych do produkcji – a tego nie da się tak łatwo rozwiązać. No i ceny dyktuje przede wszystkim rynek, a konkretnie popyt. A ten ciągle jest ogromny.