Stare powiedzenie o chytrym, który dwa razy traci jest ponadczasowe i zawsze aktualne. Szkoda, że wielu z graczy Fortnite nigdy o nim nie słyszało. Z chęci szybkiego zysku tysiące graczy zainfekowała swoje komputery wirusem.
Wszystko za sprawą aplikacji, która obiecywała generowanie V-dolców a jednocześnie miała być aimbotem dającym przewagę nad innymi graczami. Zamiast tego chciwi gracze dostali to na co zasłużyli czyli wirusa, który dodał ich komputery do sieci Adtelligent.
Co prawda obecność wirusa została szybko wykryta a ten został usunięty, jednak nim to się stało został pobrany 78 000 razy. Sprawa rozpoczęła się od tego, że Rainway (serwis streamongowy) otrzymał tysiące zgłoszeń o błędach. Na platformie tej nie ma reklam przez co próby wywołania platform reklamowych ponad 381 tys. razy wzbudziły podejrzenia administratorów. Wkrótce odkryli oni, że ma to związek tylko z osobami grającymi w Fortnite.
Andrew Sampson prezes Rainway skomentował całą sytuację:
Chociaż powinno to być oczywiste, przypomnę, że nie powinieneś pobierać losowych programów. Mała rada dotycząca bezpieczeństwa. Jeżeli coś jest zbyt piękne, aby było prawdziwe to prawdopodobnie będziesz musiał przez to na nowo instalować system. Trudno jest się uchronić przez złośliwym oprogramowaniem jednak nie oznacza to, że nie można zapobiegać jego rozprzestrzenianiu się.
Dodał, że w przyszłości również Epic Games może wspomóc w walce z tego typu sytuacjami:
Epic może wykonać kawał dobrej roboty ucząc swoich graczy o skutkach działania złośliwego oprogramowania. Zalecam też, by poświęcili więcej czasu na przeglądanie YouTube, aby pomóc w usuwaniu filmów związanych z namawianiem do oszustw w ich grze. Czasami graczom potrzeba silnej ręki i przywódcy, aby nie schodzili na złą drogę.
Epic tymczasem przygotowuje się do uruchomienia 5 sezonu, którego start przewidziany jest na 12 lipca. Obecnie na mapie obserwujemy przemieszczające się pęknięcie w czasoprzestrzeni. Gracze spekulują, że kolejny sezon będzie wiązany z różnymi okresami historycznymi.
A Wy jak sądzicie? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: ign
