Budowa i montaż
W zestawie z chłodzeniem otrzymujemy duży zestaw śrubek, nakrętek i wszelkiej maści nakładek, dzięki którym urządzenie kompatybilne jest ze wszystkimi najpopularniejszymi podstawkami na rynku. Zamontujemy je zarówno na procesorach Intela, jak i AMD. My przetestowaliśmy Corsair Hydro H100i Pro na płycie głównej MSI Z370 Gaming Pro Carbon i procesorze Intel Core i7-8700 z podstawką LGA 1151. Montaż zajmuje maksymalnie 5-10 minut. W naszym przypadku sprowadzał się do podłożenia tylnej płytki montażowej, wkręcenia odpowiednich dystansów i zakręcenia czterech śrub. Kolejny krok do przykręcenie do chłodnicy dwóch wentylatorów, a następnie zamontowanie samej chłodnicy w odpowiednim miejscu obudowy. Maksymalnie 10 minut i po sprawie. Dla bardziej wprawnych użytkowników to nawet 5 minut. Nawet nie musimy martwić się o pastę termoprzewodzącą, bo ta już jest nałożona. Jedyny mankament to sztywne rury, które było ciężko wygiąć.
Jeśli chodzi o wygląd i jakość budowy, to trudno chłodzeniu coś zarzucić. Chłodnica wykonana została przede wszystkim z aluminium i miedzi. Sprawia wrażenie bardzo solidnej. Wentylatory to dość standardowa konstrukcja z dobrej jakości plastiku. Małe wątpliwości budzi plastik zastosowany na szczycie bloku, ale nie jest to ani element ruchomy, ani coś, co mielibyśmy wyjątkowo często wymieniać. Mój jedyny zarzut, jeśli chodzi o jakość wykonania, dotyczy dołączonych do zestawu śrub. W przypadku dwóch uszkodziłem delikatnie łeb. Nadal dało się je wkręcić, ale w moim odczuciu powinny być trwalsze.
Co ciekawe, na bloku znajdziemy port mini-USB, który musimy podłączyć do wtyków USB na płycie głównej. Dzięki temu chłodzeniem będziemy mogli sterować przy pomocy oprogramowania Corsair Link, o czym w kolejnym rozdziale. Samo chłodzenie jest zasilane z 3-pinowego portu płyty głównej i SATA, charakterystycznego dla dysków.