Kiedyś gracze zastanawiali się, czy ruszy im Crysis. Teraz ten dylemat stanie się nowym, “memicznym” ustawieniem grafiki Crysis Remastered.
Do premiery Crysis Remastered został nieco ponad tydzień i twórcy w oryginalny sposób chcą dać znać graczom, że ich nowe dzieło nadal będzie w stanie stopić ich podzespoły. Najwyższe ustawienia grafiki remastera zostaną nazwane po jednym z najdłużej istniejących żartów / memów w historii komputerowej rozrywki.
Najwyższy preset ustawień grafiki Crysis Remastered naprawdę zostanie nazwany “Can It Run Crysis?”. Jak twórcy wyjaśnili na twitterze, tryb ten jest przeznaczony by wycisnąć wszystko ze sprzętu. Remaster będzie zawierał zaktualizowane assety, nowe tekstury w rozdzielczości 8K oraz wsparcie dla ray-tracingu. Nadal jest więc spore pole do popisu dla tej leciwej już gry.
Zobacz: Crysis Remastered w końcu z datą premiery
Oryginalny Crysis został stworzony w 2007 roku, ale już z myślą o komputerach przyszłości i dlatego nadal jest pamiętany jako niesamowicie wymagająca gra. Co ciekawe, w jednej z analiz Digital Foundry stwierdzono, że gra została zaprojektowana pod nieistniejące wtedy procesory z wysokimi częstotliwościami. Zamiast tego, twórcy poszli w kierunku ilości rdzeni, więc gra nigdy nie doczekała się prezentacji całego swojego potencjału. Miejmy nadzieję, że remaster godnie zastąpi poprzedniczkę.