Fani Cyberpunka powoli odkrywają w sobie nowe pokłady cierpliwości.
Nie jest to zbyt pozytywny okres dla wyczekujących Cyberpunka graczy. Zaraz po tym, jak dowiedzieliśmy się o przesuniętej o blisko pół roku premierze, CD Projekt Red przyniósł kolejne, niepokojące wiadomości.
Zobacz: Twórca systemu Cyberpunk będzie gościem na Pyrkonie 2020
Po wczorajszym ogłoszeniu nowej daty premiery Cyberpunka 2077 twórcy zorganizowali sesję pytań i odpowiedzi. W wyniku jednego z poruszonych tematów dowiedzieliśmy się, że tajemniczy „drugi projekt triple-A”, który jeszcze niedawno ludzie uznawali za kolejnego Wiedźmina, jest niczym innym jak multiplayerem do Cyberpunka.
Odpowiedź Marka Nowakowskiego z CD Projekt Red sugeruje również, że multiplayer będzie oddzielną grą, zbudowaną po prostu wokół przesuniętego single playera. Co gorsza, planowany wcześniej na rok 2021 tryb online światło dzienne ujrzy prawdopodobnie dopiero w 2022 roku.