Pamiętacie, że Techland pracował nad Dying Light 2? Ostatnie tygodnie kręciły się wokół Cyberpunka 2077, ale prace nad drugą polską grą wciąż trwają.
Losy Dying Light są jeszcze bardziej skomplikowane niż Cyberpunka. Gra Techlandu pierwotnie była zaplanowana na początek 2020. Rok się jednak kończy, a po grze nie ma śladu. Prawie, bo w ramach życzeń świątecznych przedstawiciel firmy zdradził fanom, że nadchodzący rok powinien w końcu przynieść oczekiwany tytuł.
A day of hope coming in the new year!! Let’s hope 2021 will be a better year all around!! from r/dyinglight
Swoją drogą, skoro przy obu głośnych, polskich tytułach jesteśmy. Wiecie, że Dying Light 1 pierwotnie było planowane na Xboxa 360 i PS3, ale finalnie te wersje zostały anulowane? Gra ukazała się w 2015, tylko na ówczesne next-geny – PS4, Xboxa One oraz PC. To pokazuje, że jeśli trzeba podejmować trudne decyzje, Techland się ich nie boi. Ciekawe czy podobną decyzją CD Projekt RED mógł uniknąć całego zamieszania minionych dwóch tygodni?